Być jak sułtan Brunei

Prawdziwą sensacją w świecie wielbicieli luksusowych marek jest wyprzedaż kolekcji sułtana Brunei. Wśród ponad dwóch tuzinów samochodów można znaleźć naprawdę imponujące egzemplarze.

Po przejrzeniu aktualnych ofert w serwisie motogielda.interia.pl przekonaliśmy się, że także na lokalnym rynku wtórnym znajdziemy auta, na widok których ożywiłby się nawet słynny Jeremy Clarkson.

Coś dla miłośników szybkiej jazdy

Nie trzeba długo przeszukiwać internetowych giełd samochodowych, aby trafić na prawdziwą perłę. Nasze zestawienie otwieramy ofertą sprzedaży Ferrari 458 Italia, który ma zagrać jednego z Autobotów w trzeciej części "Transformers: The Dark of the Moon". Nazwa modelu odwołuje się do rodzaju zastosowanego silnika - 4,5 l V8, dzięki któremu samochód może rozpędzić się do 325 km/h, osiągając 100 km/h w 3,4 s. Cena wywoławcza tego czerwonego demona to 1 mln zł.

Reklama

Możliwości Ferrari 458 wyglądają jednak blado przy szybkościach, jakie osiągnąć możemy jadąc Bugatti Veyron Grand Sport. Samochód ten - z prędkością maksymalną 407,8 km/h - okrzyknięty został najszybszym produkowanym seryjnie samochodem na świecie. To jednak propozycja dla prawdziwych miłośników tej klasy samochodów, gotowych wydać na swoją wymarzoną maszynę kilka milionów złotych. To, co wyróżnia Bugatti oprócz prędkości, to cena - w serwisie motogielda.interia.pl rocznik 2009 możemy kupić za 6 mln zł, a tegoroczny model wyceniany jest nawet na ponad 9 mln zł.

Klasyczne cudeńka z trójramienną gwiazdą

Wśród sportowych modeli luksusowych znaleźliśmy również kilka egzemplarzy, które zainteresować mogą prawdziwych miłośników klasyki stylu i piękna.

Zachowany w perfekcyjnym stanie kabriolet - Mercedes SL 300 Gullwing z 1956 roku, zachwyca swoją elegancką sylwetką i aż trudno uwierzyć, że pochodzi z rodziny samochodów wyścigowych.

Model ten przyniósł przełom technologiczny w historii motoryzacji, będąc jednym z najszybszych aut swoich czasów. Z podnoszonymi do góry drzwiami w charakterystycznym kształcie skrzydeł mewy wygląda jak istne dzieło sztuki.

Znają ten model na pewno fani Kanye Westa - znany amerykański raper jeździł nim po ulicach Pragi w teledysku do piosenki "Diamonds from Sierra Leone". Egzemplarz dostępny w serwisie motogielda.interia.pl należy do prywatnej kolekcji jednego z amerykańskich koneserów motoryzacyjnych - do nabycia w cenie około 1,6 mln zł.

Oryginalność przede wszystkim

Osoba mogąca pozwolić sobie na wydatek rzędu 2 mln zł na samochód, będzie również chciała wybrać model, który zbyt często na naszych ulicach się nie pojawia.

Rolls-Royce Phantom to przedstawiciel legendarnej marki, historią sięgającej do 1925 roku. Przez te wszystkie lata Rolls-Royce niezmiennie pozostawał synonimem luksusu, stając się dziś przykładem idealnego połączenia tradycji z nowoczesną technologią.

Wysoką klasę tej marki docenia znany z miłości do samochodów Jay Kay - wokalista zespołu Jamiroquai. Model ten jest częścią ogromnej kolekcji piosenkarza, w skład której wchodzą również takie marki jak: Ferrari, Lamborghini, Maserati, Porsche czy Aston Martin. Nowy egzemplarz Rolls-Royce'a z 2009 roku w serwisie motogielda.interia.pl znaleźć można za niecałe 2,5 mln zł.

Dla wymagającego biznesmena znaleźliśmy zaś pojazd z najwyższej półki. Maybach 62s, którym jeździ amerykański raper Jay-Z, to limuzyna, której ekskluzywne, wykończone najwyższej jakości skórą i drewnem wnętrze zaspokoi najbardziej wysublimowane gusta. Chowana, dźwiękoszczelna przegroda oddzielająca tylną kanapę umożliwi stworzenie atmosfery odpowiedniej dla biznesowych spotkań w trakcie podróży, a rozkładane fotele szybki relaks w drodze z jednego spotkania na kolejne.

Dowiedz się więcej na temat: Rolls-Royce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy