Branża samochodowa jest od lat krytykowana za seksizm

Branża samochodowa jest od lat krytykowana za seksizm, przejawiający się w nadmiernym eksponowaniu damskich wdzięków. Długonogie hostessy na imprezach motoryzacyjnych, fotografie ponętnych, często roznegliżowanych pań zdobiące kalendarze, ilustracje tekstów w portalach i czasopismach. Postanowiliśmy zrównoważyć ten rzekomo dyskryminujący kobiety zwyczaj zdjęciem, którego głównymi bohaterami są dorodni przedstawiciele płci męskiej.

Mamy nadzieję, że nasz gest zostanie właściwie zrozumiany i należycie doceniony.

Zwróćmy najpierw uwagę na dżentelmena stojącego z lewej strony. Wzrok przykuwa kokieteryjnie, aczkolwiek bez miażdżącego "efektu pochylonego hydraulika", odsłonięty fragment jego tułowia. Zza paska dżinsów wyziera kawałek seksownej, czerwonej bielizny. Mocne, przemawiające do wyobraźni, a jednocześnie gustowne, nieprawdaż?

Drugi z mężczyzn jest przyodziany w wygodne, nie krępujące ruchów spodnie. Luźne, a jednocześnie dyskretnie podkreślające zgrabne kształty ciała. Bardzo modny obecnie styl casual.

Reklama

Zaznaczamy, że omawiana fotka nie powstała w ramach jakiejkolwiek ustawianej sesji zdjęciowej, zaplanowanej przez gromadę stylistów. Ma charakter wybitnie reporterski, spontaniczny. Rodzi się zatem pytanie, co robią widoczni na obrazku panowie. Czyżby szukali w bagażniku trzeciego, który zapodział się tam po wczorajszej, zakrapianej imprezie? Kryją się przed żonami? A może zareagowali w ten sposób na widok obiektywu aparatu?

Pamiętają co prawda, że przepisy o ochronie danych osobowych nie pozwalają na publikowanie w mediach rozpoznawalnych wizerunków prywatnych osób, ale na wszelki wypadek woleli wystawić na widok publiczny wizerunki nierozpoznawalne? Może uczestniczą w zabawie pt. "Zgadnij, jakie to przysłowie" i postanowili w ten oryginalny sposób zilustrować powiedzenie o strusiu, chowającym głowę w piasek?

Cóż, wyjaśnienie powyższej zagadki prawdopodobnie jest dużo bardziej prozaiczne. Widoczny za tylną szybą trójkąt ostrzegawczy sugeruje, że limuzyna, którą podróżowali nasi bohaterowie, uległa awarii i sięgają oni po koło zapasowe czy skrzynkę z narzędziami.

Tak czy inaczej w najbliższym czasie zamierzamy publikować więcej tego rodzaju, prawdziwie męskich, nie uwłaczających kobietom zdjęć.

No dobrze, żartowaliśmy...    


poboczem.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy