Będą zatrzymywać prawo jazdy za korzystanie z telefonu

W Belgii policjanci będą zatrzymywać kierowcom prawo jazdy na osiem dni za używanie podczas jazdy telefonu komórkowego. Na razie to akcja tymczasowa i ograniczona terytorialnie, ale kto wie, czy nie jest to wstęp do stałego prawa.

Od poniedziałku kierowcy w belgijskiej prowincji Limburgia, który korzystają z telefonu podczas jazdy samochodem, mogą stracić prawo jazdy na osiem dni - informują tamtejsze media. Akcja belgijskiej policji potrwa tydzień.

"Osiem procent wypadków śmiertelnych w Belgii jest związanych z korzystaniem z telefonu komórkowego" - podkreśliła prokuratura w Hasselt, stolicy Limburgii, w komunikacie przekazanym mediom. Oznacza to 50 zgonów oraz 4,5 tys. rannych - napisano w materiale prasowym.

Zatrzymanie prawa jazdy za używanie telefonu

Dlatego też funkcjonariusze zadecydowali o przeprowadzeniu wzmożonych kontroli drogowych i karaniu kierowców, którzy używają telefonów komórkowych podczas jazdy.

Reklama

Z informacji policji wynika, że kara obejmie nie tylko odebranie dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdem na osiem dni, ale także będzie się wiązała z koniecznością stawienia się przed sądem.

Belgijska prasa nie wyjaśnia, jak zmiana sposobu karania na tydzień i tylko w jednej prowincji została rozwiązana prawnie.

***

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: prawo jazdy | telefon w samochodzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy