Auta prezydenta trzymają średnią krajową
Średni wiek samochodu w Polsce to ok 11 lat. Najstarsze auta jeżdżą w Szczecinie, najmłodsze w Warszawie. Czy wyniki zawyżają auta służbowe? Owszem, ale nie te, na wyposażeniu Kancelarii Prezydenta RP. W garażu kancelarii Andrzeja Dudy samochody trzymają dobrą średnią krajową.
Dla aut osobowych znajdujących się na wyposażeniu kancelarii, średni wiek to 10 lat i 9 miesięcy. Busy są jeszcze starsze, bo jeden pochodzi z 1999 roku, drugi z 2002. Dotarliśmy do pełnej listy samochodów kancelarii. To dokładnie 38 aut osobowych, 2 busy i 11 aut ciężarowych.
Jakie konkretnie samochody znajdują się w kancelarii? To przede wszystkim Volkswageny Passaty i Skody Superb. Jest też kilka Peugeotów 407, Hyundaie i40 i Mercedesy Viano. Najstarsze auto osobowe pamięta jeszcze czasy prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. To VW Caravelle z 2002 roku, najmłodsze zostało kupione, gdy w pałacu prezydenckim urzędował Bronisław Komorowski. To Volkswagen Passat B8 w wersji Highline z silnikiem 2.0 TSI z 2015 roku.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wszystkie auta mają duże przebiegi, a ich utrzymanie sporo kosztuje. I nie chodzi tylko o bieżący serwis, ale także o wydatki na paliwo. Skody Superb mają silniki V6 TDI o pojemności 2,5 l. Średnie spalanie takiego auta to sporo ponad 10 l/100 km.
Na szczęście w kancelarii są też auta bardziej nowoczesnymi silnikami. To głównie Passaty, które wyposażone są w silniki 1.8 TSI. Nie brakuje jednak aut z jednostkami wysokoprężnymi 2.0 TDI - Volkswagen Caravelle czy Seaty Alhambra.
Wyprzedaż
Ostatnią głośną wyprzedaż kancelaria organizowała w 2014 roku. Wtedy na sprzedaż wystawiono cztery BMW serii 5 E39. Trzy były w kolorze czarnym i jedna granatowym. Dwa egzemplarze 525i (rok produkcji 2002) miały pod maską benzynowe 6-cylindrowe, 2.5-litrowe silniki. Dwa kolejne 528i (rok produkcji 2000) motory o pojemności 2.8-litra (również benzynowe, 6-cylindrowe).
Gdyby dzisiaj kancelaria ogłosiła sprzedaż swoich samochodów, nie stworzyłaby ciekawego komisu samochodowego. Rodzynkiem może być jedynie Nissan Terrano albo Fiat Stilo z 2005 roku. Trudno się zatem dziwić, że urzędnicy wszystkie 85 pojazdów (oprócz samochodów to także m.in. rowery, quad, skutery wodne, łódź motorowa i kajaki) wycenili na 2 mln zł.
Oto lista samochodów znajdujących się na wyposażeniu KPRP.
Pojazdy kancelarii służą głównie pracownikom kancelarii, bo sam prezydent porusza się opancerzonymi limuzynami, które formalnie są własnością Biura Ochrony Rządu. A na te, po feralnych wypadkach z udziałem prezydenta i premiera, BOR dopiero rozpisał przetarg.
Jules