Ropa w dół, ceny w górę!

Coraz mniej z tego wszystkiego rozumiemy.

Coraz mniej z tego wszystkiego rozumiemy.

Coraz mniej z tego wszystkiego rozumiemy. Światowy kryzys finansowy oznacza spowolnienie gospodarki, a spowolnienie gospodarki to mniejsze zapotrzebowanie na paliwa kopalne, w tym rzecz jasna ropę naftową. Jeśli więc spada popyt, spadają też ceny surowca, co z kolei powinno przełożyć się na korzystniejsze ceny przy dystrybutorach. Tyle teoria.

A praktyka? Cóż... Grupa Lotos od piątku, 24 października, podwyższa - o 17 zł na tysiąc litrów - ceny hurtowe benzyny bezołowiowej 95 i 95AL. Tego samego dnia podwyższona zostanie: o 25 zł na tysiąc litrów, cena hurtowa benzyny bezołowiowej 98. Wzrośnie również - aż o 49 zł na tysiąc litrów - cena oleju napędowego. Z kolei cena oleju opałowego podskoczy o 57 zł na tysiąc litrów.

Lotos zaznaczył, że termin i wysokość zmian cen na stacjach paliw jest niezależną decyzją ich właścicieli.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ropa naftowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy