Ropa tanieje, ale paliwa - nie. Dlaczego?

Na krajowym rynku paliw w minionym tygodniu nie zanotowano większych zmian cen, tym samym średni poziom cen paliw w kraju pozostaje niezmienny od czterech tygodni.

Średnio za litr benzyny Pb95 w kraju płacimy nadal 5,17 PLN/l, olej napędowy kosztuje 5,08 PLN/l. Na stabilnym poziomie 2,52 PLN/l pozostają również ceny autogazu - pisze w komunikacie biuro Reflex.

Z początkiem maja przestały obowiązywać ulgi dla biopaliw, jednak podwyżki cen detalicznych których obawiano się w związku z tym faktem, nie ujrzały światła dziennego, ze względu na duży spadek cen ropy i produktów gotowych na rynkach światowych. Krajowe rafinerie uwzględniły w cenach premię związaną z wygaśnięciem ulg, jednak skompensowana ona została przez spadek cen ropy w wyniku czego ceny hurtowe nie wzrosły.

Reklama

Tym samym na stacjach paliw najprawdopodobniej kolejny tydzień z rzędu nie będziemy obserwowali większych zmian cen.

W przypadku cen oleju napędowego możliwe będą nawet symboliczne spadki cen 2-4 gr/l.Na większy spadek cen benzyn nie mamy co liczyć w perspektywie najbliższych tygodni ze względu na fakt niskich marż detalicznych. Obecnie średni poziom marż detalicznych w kraju dla benzyny wynosi około 9 gr/l i jest trzy razy niższy od historycznej średniej.

Dlatego bardzo prawdopodobne, że wraz z ewentualnym spadkiem hurtowych cen benzyny w pierwszej kolejności zaczną rosnąć marże a ceny benzyny na stacjach niewiele się zmienią.

Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 6.05.2011 w Orlenie: Eurosuper 95 - 4133 PLN/1000l (spadek o 10 PLN/1000 l w porównaniu do cen z piątku 28.04), Superplus 98 - 4264 PLN/1000l ( spadek o 1 PLN/1000 l), olej napędowy 3852 PLN (spadek o 46 PLN/1000 l), olej opałowy lekki 2756 PLN ( spadek o 90 PLN/1000 l).

Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 6.05.2011 w Lotosie: Eurosuper 95 - 4133 PLN (spadek o 5 PLN/1000 l), za Superplus 98 - 4224PLN (spadek o 37 PLN/1000 l), za olej napędowy 3842 PLN (spadek o 56 PLN/1000 l), a olej opałowy lekki 2761 PLN (spadek o 90 PLN/1000 l).

Na rynku ropy naftowej mijający tydzień upłynął pod znakiem agresywnej realizacji zysków i spadków cen. Tygodniowa skala spadku cen jest wyższa nawet od tej z lipca 2008 roku kiedy załamał się ówczesny rosnący trend cen ropy naftowej.

Ceny ropy Brent w Londynie od poniedziałku 2 maja spadły prawie 20 USD do poziomu 106 USD. Ropa WTI w Nowym Jorku natomiast jest najtańsza od połowy lutego 2011 roku. W piątek rano notowania czerwcowej serii kontraktów pozostają na poziomie 95 USD. Spadek cen ropy jest wynikiem globalnej wyprzedaży na rynkach surowcowych i realizacji zysków po wykładniczych zwyżkach cen w ostatnich tygodniach. Do tego doszły obawy o podwyższenie wartości depozytów dla kontraktów na ropę tak jak w przypadku srebra - pisze Reflex.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy