Jak rozpoznać nieoznakowany radiowóz? Decyduje jeden szczegół

Jak rozpoznać nieoznakowane BMW? Uwagę przyciągają detale
Jak rozpoznać nieoznakowane BMW? Uwagę przyciągają detaleTomasz Kawka/East NewsEast News

Jakie nieoznakowane radiowozy można spotkać w polskiej policji

Do policyjnej floty dołączyły mocne Cupry LeonPolska PolicjaPolicja

Jak go rozpoznać nieoznakowany radiowóz BMW?

  • Dodatkowa antena na dachu - to element specjalistycznego wyposażenia który może być przymocowany do seryjnej anteny BMW umieszczonej w charakterystycznej płetwie rekina na dachu samochodu.
  • Wyświetlacz za tylnym zagłówkiem - zwykle ukryty za lekko przyciemnioną szybą, ma wygląd czarnego prostokąta. Trudno go zauważyć, jednak gdy przyjrzysz się dokładnie, możesz dostrzec jego charakterystyczny kształt. W niektórych radiowozach jest wysuwany/rozwijany, przez co po złożeniu może nie być go widać.
  • Sygnalizacja świetlna - LED-owe światła umieszczone w grillu samochodu oraz wewnątrz, obok lusterka wstecznego. Również trudne do zauważenia, możesz widzieć je w lusterku jako białe paski ukryte pod grillem, jednak z reguły są dobrze ukryte.
  • Rejestrator za szybą - kamera umieszczona w centralnym punkcie na desce rozdzielczej. Ma niewielkie rozmiary, ale dobre oko powinno ją dostrzec. Zwróć również uwagę na zagłówki w drugim rzędzie - jeżeli są złożone, to jest szansa, że na tylnej półce zamontowano rejestrator.
  • Oznaczenie modelu - floty policji zasiliły w głównej mierze wersje spalinowe z napędem na wszystkie koła (330i xDrive) oraz hybrydy typu plug-in z charakterystyczną klapką gniazda ładowania na lewym przednim błotniku (330e). Policja może się poruszać zwykłym sedanem lub odmianą “GT" z większym kufrem.
  • Kierowca i pasażer - policjanci grupy Speed zwykle jeżdżą w parach, zatem jeśli w samochodzie siedzą tylko dwie osoby (niekoniecznie mężczyźni) to również może być sygnałem że masz do czynienia z radiowozem.
Policyjne BMW serii 3 (F30) ma ukryte w "nerkach" LED-owe światłaTomasz Kawka/East NewsEast News
W Polsce jest tylko kilkaset takich aut. Oglądamy największą kolekcję BMW AlpinaSzczepan MroczekINTERIA.PL