Rekordowe wyniki sprzedaży samochodów. Najlepsze o 7 lat!
Pierwszy kwartał br. na rynku samochodów dostawczych i ciężarowych był najlepszy od 2008 roku. Równie dobry był dla motocykli - zarejestrowano ich dwa razy tyle co rok wcześniej - wynika z raportu KMPG i PZPM.
Przyczyną tego wzrostu było wprowadzenie w sierpniu ub. roku możliwości prowadzenia jednośladów o pojemności do 125 cm sześc. na podstawie prawa jazdy kat. B.
"Przełożyło się to na zwielokrotnienie sprzedaży dużych skuterów i małych motocykli typu street. Wczesna wiosna wspomogła także sprzedaż motocykli o większych pojemnościach" - napisano w opublikowanym we wtorek raporcie kwartalnym KPMG w Polsce i PZPM "Branża motoryzacyjna".
Zainteresowanie motocyklami przełożyło się jednak niekorzystnie na rynek motorowerów bo - jak wynika z raportu - liczba rejestracji tego rodzaju jednośladów spadła w ujęciu rocznym o ponad 30 proc. do 5 tys. 35 motorowerów.
Pierwsze trzy miesiące 2015 r. okazały się bardzo dobre dla segmentu samochodów dostawczych. Jak zauważyli autorzy raportu był to wręcz najlepszy kwartał od 2008 roku
"Ożywienie w inwestycjach w pojazdy użytkowe jest wyraźnie widoczne i to pomimo poważnych wyzwań regulacyjnych, przed którymi stoi branża transportowa. Rekordową liczbę rejestracji odnotowaliśmy także w segmencie autobusów" - podkreśla prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś.
W pierwszym kw. 2015 roku zarejestrowano prawie 11,9 tys. samochodów dostawczych (o dopuszczalnej masie całkowitej 3,5t), tj. o 13,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Niepokojącym zjawiskiem jest spadek popytu w segmencie osób prywatnych i prowadzących działalność gospodarczą (o 7,4 proc. r/r).
Rejestracje firm i instytucji wzrosły jednak o 18,9 proc. W segmencie samochodów ciężarowych o DMC powyżej 3,5t. zarejestrowano 4 tys. 533 pojazdów, co oznacza wzrost o 11,3 proc. w porównaniu do I kw. 2014. Podobnie jak w przypadku samochodów dostawczych, był to najlepszy pierwszy kwartał od 2008 roku. Za wzrost odpowiadają wyłącznie ciągniki drogowe. Rynek nowych autobusów wzrósł z kolei o ponad 30 proc. r/r - w tym segmencie zarejestrowano aż 387 pojazdów.
Jeśli chodzi o samochody osobowe, w pierwszym kwartale 2015 roku zarejestrowano ich w Polsce 91,7 tys., o 6 proc. mniej niż rok wcześniej, ale o 9 tys. więcej niż w poprzednim kwartale. W większym stopniu zmalały rejestracje nabywców instytucjonalnych (-8,2 proc. r/r) niż indywidualnych, tj. osób prywatnych i prowadzących działalność gospodarczą (-3,2n proc. r/r).
W I kw. 2015 roku liczba rejestracji nowych samochodów osobowych w segmencie premium wyniosła 9 tys., czyli pozostała na niezmienionym poziomie w stosunku do poprzedniego kwartału i zmalała o 2,8 proc. w porównaniu do I kw. 2014 roku.
Rejestracje w segmencie B wzrosły w I kw. 2015 roku o 6 proc. r/r, w segmencie C zmalały o 2 proc., zaś w segmencie małych i średnich SUVów i crossoverów zmalały o 4 proc. W tym samym czasie segment D zmalał o jedną czwartą, a duże SUVy - o jedną trzecią.
"Z drugiej strony, rośnie zainteresowanie najdroższymi, niszowymi kategoriami samochodów osobowych, tj. największymi autami rodzinnymi z segmentu E, limuzynami z segmentu F oraz samochodami sportowymi i kabrioletami" - mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.
W pierwszym kw. 2015 roku wartość produkcji sprzedanej producentów motoryzacyjnych wyniosła 32,1 mld zł, tj. o 13,5 proc. więcej niż rok wcześniej (nominalnie). Motorem wzrostu były przede wszystkim pojazdy, których w I kw. 2015 roku wyprodukowano w Polsce 188,6 tys. - o 21,7 proc. więcej niż w I kw. 2014 roku.
"Rekordowe wyniki produkcyjne odnotowano w segmencie samochodów dostawczych i ciężarowych (35,9 tys. szt., o 21,5 proc. więcej niż rok wcześniej), w segmencie samochodów osobowych wyniki były także bardzo dobre (151,6 tys., wzrost o 21,7 proc. r/r)" - napisano w raporcie.
Również unijny rynek samochodów osobowych ma za sobą najlepszy kwartał od 4 lat - rejestracje w okresie styczeń-marzec 2015 roku wzrosły o blisko 9 proc. w ujęciu rocznym.
"W dużej mierze za wzrost odpowiada odradzający się rynek hiszpański, ale także Niemcy, Wielka Brytania, Francja i Włochy odnotowały znaczące odbicie. O kilkanaście procent wzrosły również rejestracje samochodów użytkowych. Rosnący popyt na nowe pojazdy w Europie nie pozostaje bez wpływu na sytuację ulokowanych w Polsce fabryk pojazdów - dał on pozytywny impuls produkcji części i akcesoriów" - zauważył Michna.