Mustang ponownie najpopularniejszym sportowym autem na świecie
Takiego wykorzystania potencjału drzemiącego w legendarnej nazwie zazdrościć mogą Amerykanom wszyscy producenci pojazdów. Obecne wcielenie Forda Mustanga - kolejny już raz - okrzyknięte zostało najlepiej sprzedającym się samochodem sportowym na świecie!
17 kwietnia Mustang obchodzić będzie swoje 57. urodziny. Z perspektywy Forda trudno wyobrazić sobie lepszy prezent niż - drugi z rzędu - tytuł najlepiej sprzedającego się sportowego auta na świecie i - szóste z rzędu (!) - zwycięstwo w kategorii najchętniej kupowanego w skali globu coupe!
W ubiegłym roku na drogi całego świata wyjechało 80 577 Mustangów. Wynik jest wprawdzie o ponad 20 proc. (-21 513 egzemplarzy) gorszy niż na koniec roku 2019, ale w dobie pandemii koronawirusa nie powinno to chyba nikogo dziwić. Imponować może za to przeszło 15 proc. udział Mustanga w globalnym rynku sportowych aut z nadwoziem coupe.
W Europie rynkami o największych wzrostach okazały się być: Węgry (+68,8 proc.), Holandia (+38,5 proc.) i Dania (+12,2 proc.). Zdecydowana większość egzemplarzy, bo aż 61 090 sztuk, trafiła jednak na drogi rodzimej Ameryki. W tym przypadku prym wiodą stany: Teksas (8600 sztuk), Kalifornia (6200 sztuk) i Floryda (5864 sztuki).
W tym roku Ford dostarczył już nabywcom ponad 17,2 tys. egzemplarzy Mustanga. Auto wyprzedziło w rankingach sprzedaży swoich największych konkurentów: Dodge’a Challengera (15,1 tys. sztuk) i Chevroleta Camaro (niespełna 7,1 tys. egzemplarzy).
Mustang to jedna z ikon motoryzacji, która na dobre zmieniła krajobraz amerykańskich dróg. Samochód zdefiniował cały segment rynku, który - właśnie za sprawą Mustanga - określany jest mianem "pony car’ów". By uzmysłowić sobie, jak ogromnym sukcesem sprzedażowym okazało się rynkowy debiut tego modelu, warto przypomnieć, że w samym tylko 1966 roku, niespełna 3 lata od debiutu Mustanga, Ford sprzedał w USA - uwaga - ponad 607,5 tys. egzemplarzy!
PR
***