Można zaklinać rzeczywistość. A Polaków stać na 10-letnie auta

​W sierpniu 2020 roku zarejestrowano w Polsce 76 638 sprowadzonych z zagranicy używanych samochodów osobowych i dostawczych o dmc 3,5 t. To tylko o 9,7 proc. mniej niż rok temu - podał Samar. Średni wiek importowanych pojazdów to 11 lat i 9 miesięcy.

Z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że licząc od początku tego roku, import używanych samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 tony wyniósł 541 866 sztuk, o 20,6 proc. mniej niż rok wcześniej.

Według Instytutu, import odradza się znacznie szybciej niż sprzedaż nowych samochodów.

Średni wiek aut sprowadzonych w 2020 roku to 11 lat i 10 miesięcy, w samym sierpniu 11 lat i 9 miesięcy.

Samar podał, że samochody z silnikami Diesla w sierpniowym imporcie aut osobowych stanowią 43,3 proc. Trend spadkowy utrzymuje się od marca tego roku, a obecnie (trend 12-miesięczny) jest to  poziom 43,1 proc.

We wszystkich województwach tegoroczny import był mniejszy niż rok wcześniej. Najwięcej aut zarejestrowano w woj. wielkopolskim (70 628 sztuk), które wykazało jednocześnie najmniejszy w skali kraju procentowy spadek importu w porównaniu z poprzednim rokiem wynoszący 16,6 proc. - czytamy.

Najbardziej popularne marki wśród importowanych aut używanych, to: Volkswagen, Opel i Ford na czwartym miejscu jest Audi, piąte Renault, a szóste miejsce należy do BMW. Jak wynika z raportu, trzy pierwsze marki stanowią łącznie blisko 30 proc. tegorocznego importu.

Główny kierunek importu używanych samochodów to Niemcy - 291 837 sztuk od początku roku), Francja - 54 278 sztuk i Belgia - 39 667 sztuk. Samar wskazał, że wyraźnie zwiększa się zainteresowanie samochodami sprowadzanymi z Ameryki Północnej. Import z USA wzrósł na przestrzeni roku o 7,4 proc., z Kanady - aż o 34 proc. - łącznie o 3 548 sztuk.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy