Masz silnik Diesla? Nigdy nie wiesz, co lejesz do baku...

Ponad 3 miliony litrów oleju smarowego wprowadzili na rynek trzej mężczyźni w województw śląskiego i dolnośląskiego, którzy mieli sprzedawać go jako olej napędowy. Zostali zatrzymani przez śląskich policjantów i celników ze Zgorzelca.

Ponad 3 miliony litrów oleju smarowego wprowadzili na rynek trzej mężczyźni w województw śląskiego i dolnośląskiego, którzy mieli sprzedawać go jako olej napędowy. Zostali zatrzymani przez śląskich policjantów i celników ze Zgorzelca.

Jak poinformował w piątek zespół prasowy śląskiej policji, mężczyźni są w wieku od 40 do 50 lat, a przestępczy proceder trwał co najmniej od roku.

Oleje smarowe o parametrach zbliżonych do oleju napędowego były wysyłane ze Śląska do odbiorcy w Czechach, jednak po drodze towar był rozładowywany i rozwożony na stacje paliw w całym kraju jako pełnowartościowy olej napędowy - bez odprowadzania należnych podatków i opłat.

Z ustaleń policjantów wynika, że przestępcy wprowadzili na rynek ponad 3 miliony litrów oleju smarowego o wartości rynkowej przekraczającej 8,6 mln zł. Naraziło to Skarb Państwa na straty przekraczające 5,8 mln zł z tytułu niezapłacenia podatku akcyzowego, 2,8 mln zł z tytułu uszczuplenia podatku VAT oraz ponad 800 tys. zł niezapłaconej opłaty paliwowej.

Reklama

Śląscy policjanci zaznaczają, że w ujawnienie oszustwa ogromny wkład wnieśli pracownicy wywiadu skarbowego z Bielska-Białej oraz celnicy z Niemiec i Czech. To dzięki współpracy z kolegami z zagranicy możliwe było wykrycie oszustw i zatrzymanie podejrzanych.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy