LPG - gaz zdrożeje później
Wprawdzie tuż przed wyborami samorządowymi Zyta Gilowska zapowiedziała rezygnację z podwyżki akcyzy na LPG, ale to tylko przejściowe oddalenie groźby podwyżek gazu.
To tylko kwestia czasu, kiedy akcyza wzrośnie, i to aż o 44 procent za tonę. Przełoży się to na podobny wzrost cen detalicznych. Jeśli stanie się to latem, gdy LPG jest tradycyjnie najtańsze, a benzyna najdroższa, to różnica między tymi paliwami nadal będzie przemawiać na korzyść LPG, a szok cenowy nie nastąpi od razu.
Jesienią i zimą to benzyna tanieje, a cena LPG idzie w górę. Cena gazu płynnego już po wprowadzeniu akcyzy może więc sięgnąć nawet 2,50 zł za litr.
Każdy wzrost cen powoduje, że jazda na LPG staje się znacznie mniej opłacalna. Zasilanie samochodu gazem będzie miało nadal sens tylko w przypadku starych aut, do których instalacje gazowe są stosunkowo tanie. Zakup zaawansowanej instalacji LPG z sekwencyjnym wtryskiem do nowego auta stanie się niezbyt opłacalny, a nawet pozbawiony sensu. Kilka tysięcy złotych, które trzeba wydać na dobrą instalację LPG, lepiej dołożyć do ceny samochodu i wybrać diesla, który będzie równie ekonomiczny, a o wiele mniej kłopotliwy w eksploatacji.
Moim zdaniem:
Urszula Cieślak, analityk BM Reflex Gdyby podwyżka akcyzy została wprowadzona we wrześniu, gdy marże rafinerii i stacji paliw były najwyższe, klienci odczuliby ją znacznie mniej. Niestety, teraz marże są niskie i skok akcyzy z kilkutygodniowym przesunięciem czasowym zaobserwujemy na cenach przy dystrybutorach. Nadzieje Ministerstwa Finansów, że tak się nie stanie, są bezpodstawne.
Andrzej Szczęśniak, grupa Lotos Myślę, że LPG nadal będzie bardziej opłacalnym paliwem niż benzyna. Podwyżka akcyzy na benzynę, w zależności od tego,w jakim stopniu przeniesie się na cenę, może spowodować, że różnica w cenie między tymi paliwami będzie jeszcze większa na korzyść gazu płynnego. Dużo może się zmienić po zapowiadanej podwyżce akcyzy na LPG. Jednak termin jej wprowadzenia nie jest jeszcze znany.
