Kupno, sprzedaż samochodu: umowa czy faktura?
Omawiamy najpopularniejsze dokumenty, które formalizują zakup i sprzedaż samochodu używanego.
Współczesny handel samochodami opiera się na czterech podstawowych formularzach i jednym dodatkowym, czyli umowie przedwstępnej. Każdy z nich po wypełnieniu jest ważny w świetle prawa, ale ma odmienne cechy i daje różne możliwości kupującemu, ewentualnie nakłada na niego określone obowiązki lub z nich zwalnia. W skrócie przedstawiamy najpopularniejsze umowy, faktury i wyjaśniamy, czym się różnią.
Fakt, że na samochód jest wystawiana faktura może być wykorzystany przez sprzedającego w celach marketingowych. Zazwyczaj chodzi o dwa opisane poniżej przypadki.
VAT-marża = zysk 2%?
Po pierwsze, jeśli w grę wchodzi faktura VAT-marża, w ogłoszeniu zazwyczaj jest dopisek: "kupujący nie płaci podatku od czynności cywilno-prawnych PCC".
Teoretycznie dla prywatnego kupującego oznacza to zysk w postaci 2% wartości samochodu. Piszemy teoretycznie, ponieważ o zysku można mówić wtedy, gdy cena samochodu jest na poziomie średniej ceny dla danego modelu i rocznika. Jeśli cena jest wyższa od rynkowej, w ostatecznym rozrachunku można wyjść na zero.
Atrakcyjna cena... netto
Drugi przypadek "marketingu ogłoszeniowego" to podawanie w ogłoszeniach ceny netto, w przypadku gdy na samochód jest wystawiona pełna faktura VAT. Jeśli ktoś nie zamierza takiego samochodu eksportować i tak nie odliczy całego VAT-u, nawet jeśli prowadzi działalność gospodarczą.
Prywatna osoba, która kupi samochód na fakturę VAT także jest zwolniona z PCC, ale za auto zapłaci cenę brutto, czyli o 23% wyższą niż podana w ogłoszeniu.
Jeśli ktoś prowadzi własną działalność gospodarczą, także nie kupi auta w cenie netto - może odliczyć jedynie część podatku VAT, wyliczoną na podstawie odrębnych przepisów.
Umowa to nie wszystko?
Sporządzenie umowy, zgłoszenie jej do Urzędu Skarbowego oraz opłacenie podatku od czynności cywilno-prawnych to jedno, a przerejestrowanie samochodu - drugie. Bardzo często zdarza się, że kupujący nie dopełnił tej drugiej formalności (teoretycznie miał na to 30 dni) i jeździ korzystając ze starych tablic rejestracyjnych i dowodu rejestracyjnego poprzedniego właściciela. Zazwyczaj postępują tak drobni handlarze samochodów lub osoby, które z założenia nie wykonują żadnych czynności, dopóki nie zmusi ich do tego prawo. A prawo jest w tej kwestii nieprecyzyjne. Trzeba jednak zaznaczyć, że jeśli ktoś będzie kupował samochód od takiej osoby, oprócz nowej umowy kupna-sprzedaży musi mieć jeszcze umowę poprzednią, czyli tą, którą kiedyś sporządzał dla siebie sprzedawca.
To bardzo popularny druk, którym posługują się głównie osoby prywatne. Wzory można pobrać z internetu, choćby z naszej strony www.magazynauto.pl (na dole strony znajdują się odpowiednie zakładki). Należy sporządzić dwa jednobrzmiące egzemplarze. Pierwszy bierze kupujący, sprzedający zostawia sobie drugi.
Komu przyda się taki dokument?
Taki dokument jest wystarczający dla nabywców prywatnych. Po zakupie należy zarejestrować umowę w Urzędzie Skarbowym (w terminie 14 dni) i uiścić podatek od czynności cywilno-prawnych, czyli "PCC" (dla aut o wartości wyższej niż 1000 zł).
Co wymaga doprecyzowania przed zakupem?
Przed wyjazdem z domu warto się upewnić, czy umowa będzie spisywana faktycznie ze sprzedającym. Jeśli sprzedający z umowy jest inny niż faktycznie, niezbędne jest upoważnienie notarialne. W praktyce takie przypadki zdarzają się częściej niż można się tego spodziewać. Sprzedawcy zazwyczaj tłumaczą się, że właściciel samochodu przebywa za granicą, jest marynarzem itp.
Plusy i minusy
+ umowę mogą sporządzić osoby prywatne
- brak zwolnienia z PCC
- brak możliwości odliczenia VAT dla firm
Takimi dokumentami posługuje się większość autokomisów, czy raczej firm sprzedających krajowe lub sprowadzane samochody używane, które są ich własnością (typowe komisy to już w dzisiejszych czasach rzadkość). Dopisek w ogłoszeniu - "faktura VAT-marża" świadczy o tym, że mamy do czynienia z rzetelnym sprzedającym, który nie wstydzi się swojej roli w transakcji i odprowadza od niej podatek. Można jedynie zaznaczyć, że podstawę opodatkowania w tym przypadku stanowi jedynie marża, którą naliczył sprzedawca samochodu.
Komu przyda się taki dokument?
Faktura VAT-marża podobnie jak umowa kupna-sprzedaży jest wystarczająca dla nabywców prywatnych. Dodatkową zaletą faktury VAT-marża jest zwolnienie nabywcy z obowiązku opłacenia podatku od czynności cywilno-prawnych. Stawka podatku PCC wynosi w tym przypadku 2%. W przypadku auta o wartości 20 tys. zł będzie to zatem 400 zł.
Co wymaga doprecyzowania?
Podczas zakupu należy jedynie upewnić się, że dane sprzedającego zgadzają się z treścią faktury.
Plusy i minusy
+ zwolnienie z PCC
- brak możliwości odliczenia VAT dla firm
UWAGA Nie płacisz PCC. Podatek PCC to 2% wartości samochodu.
Faktury VAT wystawiają zwykle te podmioty, które prowadzą działalność gospodarczą i które kupiły samochód na fakturę VAT. Jeśli sprzedawca podaje w ogłoszeniu cenę netto, należy pamiętać, że to tylko chwyt marketingowy, ponieważ w przypadku aut osobowych i tak nie można odliczyć całego VAT-u, tylko jego część określoną przepisami.
Komu przyda się taki dokument?
Faktura VAT zwalnia osobę prywatną z PCC tak samo jak faktura VAT-marża. Osoby, które prowadzą działalność mogą odliczyć sobie także część podatku VAT.
Co wymaga doprecyzowania przed zakupem?
Wielu sprzedających z różnych względów nie chce wystawić faktury na pełną kwotę. Warto tę kwestię wyjaśnić przed wyjazdem po samochód. Zdarzają się także faktury VAT, które w pozycji kwota VAT-u mają wpisaną wartość 0. Takie również są atrakcyjne wyłącznie dla osób prywatnych, bo te, które prowadzą działalność, wiele na tym nie skorzystają.
Plusy i minusy
+ wszystkie faktury VAT (nawet te VAT 0) zwalniają z PCC
+ osoba prowadząca działalność może odliczyć część podatku VAT
UWAGA Nie płacisz PCC, ale możliwość odliczenia 23% VAT-u to tylko marketing!
W umowie są już wpisane dane sprzedającego, tyle że nie jest on obecny przy sprzedaży, a kupujący nigdy go nie zobaczy.
Komu przyda się taki dokument?
Odradzamy zakup samochodu na umowę In blanco, choć są one bardzo popularne wśród handlarzy sprowadzających auta.
Co wymaga doprecyzowania przed zakupem?
Warto sprawdzić zgodność pozostałych dokumentów.
Plusy i minusy
+ w przypadku auta sprowadzanego kupujący będzie formalnie pierwszym właścicielem w Polsce
- handlarz znika z historii samochodu
UWAGA Tych umów unikaj! Nawet nie wiesz, kim jest właściciel auta.
Umowa przedwstępna to tylko zobowiązanie sprzedającego i kupującego do podpisania umowy kupna-sprzedaży po zaistnieniu określonych zdarzeń - np. przyznaniu kredytu, naprawieniu samochodu itp.
Komu przyda się taki dokument?
Kupującym, którzy chcą zarezerwować samochód.
Co wymaga doprecyzowania przed zakupem?
Kodeks cywilny pozwala domagać się odszkodowania w wyniku niedotrzymania umowy przedwstępnej. Warto uzgodnić jego wysokość.
Plusy i minusy
+ taka umowa formalizuje rezerwację samochodu, ale nie wystarcza do rejestracji go w urzędzie
Tekst: Jacek Ambrozik, zdjęcia: archiwum