Jak oszczędzić na samochodzie ponad 2 tys. zł?

Oto proste metody pozwalające ograniczyć wydatki przeznaczone na eksploatację samochodu. W ten sposób bez wyrzeczeń można zaoszczędzić kilka tysięcy złotych.

Koszty użytkowania samochodu są znaczącą pozycją w budżetach wielu rodzin. Czy można poczynić oszczędności bez uciekania się do tak drastycznych rozwiązań, jak przesiadka na rower? Tak.

Prezentujemy sposoby na sprawienie, by jazda autem była tańsza i to bez specjalnych wyrzeczeń ze strony właściciela pojazdu. Wyliczenia oparte zostały na prostych założeniach, odzwierciedlających profil przeciętnego kierowcy. Samochód to typowe auto kompaktowe, np. kilkuletni Ford Focus. Miesięcznie kierowca pokonuje dystans ok. 1400 km, co daje roczne przebiegi na poziomie 17 000 km. Co miesiąc kierowca musi zatankować trzy razy (po 40 litrów), co oznacza średnie zużycie paliwa na poziomie blisko 8,6 l/100 km. Samochód ma typowe koła 15-calowe i sezonowo opony są wymieniane na zimowe. Kierowca dba o swój pojazd, ale nie jest w tym przesadnie drobiazgowy.

Reklama

Oczywiście większość wyliczeń sprawdzi się także w przypadku innych aut. Uzyskana oszczędność może być nawet wyższa.

1. Tankowanie paliwa na stacjach samoobsługowych lub przymarketowych

Na stacjach samoobsługowych lub przymarketowych można kupić paliwo o 15-20 gr taniej na litrze niż na pozostałych stacjach z obsługą, sklepem, myjnią itp. Nawet zakładając umiarkowanie niższą cenę (15 gr na litrze), zysk w perspektywie dłuższego czasu będzie już odczuwalny. Jeżeli miesięcznie samochód zużywa 120 l paliwa (trzy baki po 40 l), to zysk wyniesie 18 zł, a w rozliczeniu rocznym - już 216 zł.

Warto przy tym obalić dość powszechny mit. Otóż stacje funkcjonujące np. przy centrach handlowych nie są tanie dlatego, że ktoś na nich rozcieńcza paliwo wodą, lecz jest to wynik świadomej polityki właściciela. Z założenia zysk z tego tytułu działalności może być niski, gdyż wystarczy, że "przy okazji" klient zrobi zakupy w centrum handlowym i interes już się kręci. Paliwo jest zwykle dostarczane przez duże koncerny, a brak kosztownej myjni, wymagającego obsługi sklepu czy korzystanie z własnego terenu pozwalają ciąć cenę paliwa.

Zdecydowanie bezpieczniej jest tankować na tego typu stacjach, niż korzystać z usług bliżej nieznanych małych punktów prywatnych.

Oszczędność: 216 zł rocznie

2. Zakup płynu do spryskiwaczy w dyskoncie lub markecie

To, że duża butelka płynu do spryskiwaczy na markowej stacji kosztuje aż 30 zł, jest rozbojem w biały dzień. Co gorsza, często zamiast zwyczajowych 5 l ma ona pojemność 4,5 l czy nawet 4 l, co dodatkowo podnosi cenę. Tymczasem zupełnie przyzwoity zimowy płyn do spryskiwaczy w 5-litrowej butelce można kupić w dyskoncie czy markecie za 11 zł, a czasami nawet za 9 zł. Warto zauważyć, że przyjmując zużycie 5 l płynu miesięcznie, oszczędza się więcej niż na tankowaniu tańszego paliwa.

Oszczędność: 312 zł rocznie

3. Kupno żarówek np. przez internet lub w tanich sklepach, zamiast na stacji

Światło żarówki halogenowej słabnie wraz z jej zużyciem. Nawet jeżeli żarówki wytrzymują więcej niż rok - powinno się je wymienić po 12 miesiącach. Można je kupić w tańszym miejscu niż stacja i zaoszczędzić w sumie ok. 10 zł.

Oszczędność 10 zł rocznie

4. Bezdotykowe mycie zamiast automatycznego

Myjąc raz w miesiącu na tańszej myjni bezdotykowej można wydać 6 zł (np. za 4,5 minuty na myjniach BP, co wystarcza na umycie auta) zamiast 13 zł jak na typowej myjni automatycznej.

Oszczędność 84 zł rocznie

5. Kupno usługi wymiany opon poprzez serwis zakupów grupowych

Za sezonową wymianę opon w typowym warsztacie wulkanizacyjnym zapłacić trzeba ok. 70 zł, tymczasem kupując tę usługę poprzez internetowy serwis zakupów grupowych zapłaci się ok. 50 zł. Przy dwóch wymianach rocznie oznacza to zysk 40 zł. Warto jednak pamiętać o kilku rzeczach. Po pierwsze należy przed wybraniem oferty sprawdzić dostępne terminy realizacji. Po drugie trzeb zwrócić uwagę, czy nie ma dopłaty za felgi aluminiowe, a po trzecie - nie należy wymieniać wentyli (płatne dodatkowo).

Oszczędność 40 zł rocznie

6. Zakup oleju przez internet

Olej sprzedawany w oficjalnej sieci dystrybucji jest w Polsce drogi. Taniej kupimy przez internet. 5 l (wymiana co 10 miesięcy) kosztuje 160 zł zamiast 220 zł.

Oszczędność: 72 zł rocznie

7. Kupno tańszych, ale dobrych wycieraczek

Sprawdziliśmy to i przykładowo wycieraczki budżetowej marki Kager wcale nie są gorsze od produktów markowych producentów. Zakładając, że wycieraczki wymienia się dwa razy do roku i komplet trzech tańszych kosztuje 40 zł, zamiast 60 zł w rozliczeniu rocznym oszczędza się 40 zł.

Oszczędność: 40 zł rocznie

8. Kupowanie najtańszej na rynku polisy OC (np. przez internet)

Jeżeli nie zawiera się ubezpieczenia autocasco, to można zdecydować się na najtańsze dostępne OC. To, jaką firmę się wybierze, nie ma dla kierowcy większego znaczenia. Oszczędności mogą być spore, nawet kilkaset złotych rocznie.

Oszczędność 330 zł rocznie

9. Samodzielna wymiana filtrów

Filtr powietrza i kabinowy bez trudu można wymienić samemu. Kupując je w dużej hurtowni dodatkowo oszczędza się z racji ceny niższej niż w warsztacie. W ten sposób co roku zamiast ok. 120 zł można wydać jedynie 70 zł (na same filtry).

Oszczędność: 50 zł rocznie

10. Zakup opon przez internet zamiast u wulkanizatora

Przy przebiegach rzędu 17 000 km rocznie, komplet opon wytrzymuje średnio 3 lata (lub proporcjonalnie dłużej, jeżeli korzysta się z zimówek i letnich). Kupując opony nie w warsztacie wulkanizacyjnym, lecz przez internet, i to koniecznie przynajmniej miesiąc przed rozpoczęciem sezonu, za komplet 15" zapłaci się ok. 800 zł zamiast 1000 zł.

Oszczędność: 67 zł rocznie

11. Ekojazda, czyli zauważalne zmniejszenie zużycia paliwa przy zachowaniu podobnej średniej prędkości przejazdu tylko dzięki zmianie techniki jazdy

Sporo paliwa można zaoszczędzić, zmieniając technikę jazdy. Wcale nie oznacza to jednak obniżenia średniej prędkości. Chodzi o to, by wykorzystać obszary pracy silnika, w których jest on najoszczędniejszy. Dzięki temu można zaoszczędzić nawet 1,5 l paliwa na 100 km. Biorąc jednak pod uwagę, że wynik zależy w dużej mierze od umiejętności kierowcy - w naszych obliczeniach przyjęliśmy zysk na poziomie 0,8 l/100 km.

Przyspieszanie - ma trwać możliwie krótko i być dość dynamiczne. Silnik ma największą sprawność, gdy pedał gazu jest wciśnięty w ok. 80-90%, natomiast obroty oscylują wokół tych, przy których silnik uzyskuje maksymalny moment obrotowy (np. w benzynowym 2000-3000 obr./min, a w dieslu 1500-2500 obr./min). Należy więc przyspieszać dynamicznie, ale ze stosunkowo niskich obrotów.

Jazda ze stałą prędkością - tu należy zastosować możliwie najwyższy bieg pozwalający na poprawną pracę silnika i dość niskie obroty (np. 2000 obr./min).

Hamowanie - należy je przewidywać odpowiednio wcześnie i możliwie jak najwięcej hamować silnikiem. Wtedy odcinany jest dopływ paliwa. Nigdy nie należy hamować z silnikiem na biegu jałowym (tzw. luzie).

Oszczędność: 719 zł rocznie

12. Oszczędne korzystanie z układu klimatyzacji

Wiele aut jeździ z nieustannie włączoną klimatyzacją. W niektórych ten tryb uruchamia się samoczynnie, po rozruchu silnika. Jednak z klimatyzacji warto korzystać tylko wtedy, gdy to potrzebne. W ten sposób można obniżyć zużycie paliwa o ok. 0,07 l/100 km. W perspektywie 17 000 km pokonywanych rocznie zysk jest zauważalny.

Oszczędność 63 zł rocznie

13. Mniejsze obciążenie pojazdu

13. Każde rozpędzanie pochłania tym więcej paliwa, im cięższy jest samochód. Usunięcie z auta niepotrzebnego obciążenia ma więc jak najbardziej sens ekonomiczny. Czasami może bowiem się okazać, że nawet 40 kg rzeczy przewożonych w bagażniku i wnętrzu auta to coś, czego można by się spokojnie pozbyć.

Zysk w postaci zmniejszonego zużycia paliwa z tego tytułu, nawet ostrożnie licząc, wyniesie 0,02 l/100 km. Niby niewiele, ale w rozliczeniu rocznym pozwala to zachować kwotę 18 zł w kieszeni, bez ponoszenia wyrzeczeń.

Oszczędność 18 zł rocznie

14. Regulacja ciśnienia w kołach

Jazda ze zbyt niskim ciśnieniem powietrza w kołach uderza finansowo w podwójny sposób: zwiększa się zużycie paliwa oraz przyspiesza zużycie opon. Nawet gdyby pominąć ten drugi aspekt, to z uwagi na same tylko podwyższone opory toczenia można stracić 0,1 l/100 km, co w rozrachunku rocznym przekłada się na całkiem pokaźną kwotę.

Oszczędność: 90 zł rocznie

15. Jazda w dzień na światłach dziennych LED zamiast mijania

Światła pobierają energię z alternatora, a ten napędzany jest poprzez silnik. Wzrost zużycia paliwa spowodowany włączeniem świateł głównych zależy przede wszystkim od średniej szybkości jazdy.

Przy dużym udziale jazdy miejskiej, różnica w średnim zużyciu paliwa, wynikająca z jazdy w dzień na LED-owych światłach dziennych zamiast mijania może wynieść ok. 0,04 l/100 km. Gdy raz kupimy LED-y, potem światła już tylko zarabiają.

Oszczędność: 36 zł rocznie

16. Wykonanie przeglądu okresowego w ASO w ramach promocji

Wiele sieci ASO, np. przed zimą czy na wiosnę, oferuje przegląd samochodu w bardzo atrakcyjnej cenie (np. ostatnio 99 zł w Mitsubishi, 59 zł w Nissanie czy nawet za darmo w Hyundaiu). Tymczasem normalnie za taki przegląd trzeba zapłacić ok. 350 zł. Wprawdzie w tej cenie nikt nie dokona niezbędnych napraw, ale klient otrzymuje listę elementów, które kwalifikują się już do wymiany.

Oszczędność: 290 zł rocznie

17.Naprawy elementów podwozia

17. Zawieszenie jest na polskich drogach silnie obciążone z racji fatalnego stanu nawierzchni. Stąd należy przyjąć jego okresowe naprawy jako coś zupełnie normalnego. Około 80 tys. km wytrzymują amortyzatory oraz łożyska i jednocześnie to na tych elementach można zaoszczędzić najwięcej, kupując je nie w sklepie, lecz przez portal aukcyjny.

W przypadku popularnego Forda Focusa II, amortyzatory można dostać za 800 zł zamiast 1200 zł (tej samej marki), natomiast piasty z łożyskami za 500 zł zamiast 700 zł. Przyjmując, że naprawę wykonuje się co 4,5 roku, zysk roczny wyniesie 156 zł.

Oszczędność: 156 zł rocznie

18. Serwisowanie klimatyzacji - oferta promocyjna lub rezygnacja z odgrzybiania

Raz na dwa lata powinno się wykonać serwis klimatyzacji. Chodzi głównie o to, by wraz z wymianą czynnika chłodzącego uzupełnić w nim zwartość oleju smarującego kompresor klimatyzacji. Zaniedbywanie tej czynności doprowadza do uszkodzenia (zatarcia) kompresora.

Standardowy koszt wymiany czynnika wraz z odgrzybianiem to ok. 250 zł. Da się jednak znaleźć warsztat, który wykona tę usługę w cenie poniżej 200 zł, a ponadto można zrezygnować z odgrzybiania klimatyzacji. Test "Motoru" dowiódł, że nawet w używanej przez wiele lat klimatyzacji nie ma warunków do wzrostu grzybów. Jeśli nie czuć przykrego zapachu - nie trzeba niczego odgrzybiać.

Oszczędność: 35 zł rocznie

19. Samodzielna wymiana klocków

Jeżeli tylko warunki na to pozwalają, klocki hamulcowe można wymienić samemu. To operacja nie wymagająca zwykle żadnych specjalistycznych narzędzi, poza podstawowymi kluczami. Wymiana klocków w obu kołach przeciętnie wprawnemu majsterkowiczowi nie powinna zająć więcej niż pół godziny, nawet gdy robi to "na ulicy". W ten sposób raz na dwa lata można zaoszczędzić ok. 60 zł.

Oszczędność: 30 zł rocznie

tygodnik "Motor"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy