Ile zapłacimy za nowego Volkswagena Passata? Znamy cenę podstawowej wersji
Volkswagen ogłosił, ile klienci będą musieli zapłacić za nowego Passata. Początkowo do wyboru będą jedynie dwie wersje silnikowe. Nieco większy wybór będzie, jeśli chodzi o odmiany wyposażenia.
W czasach popularności SUV-ów i crossoverów Volkswagen nie zapomina o klientach, którym ciągle marzy się klasyczne kombi. W efekcie Passat doczekał się już dziewiątej generacji. Warto zaznaczyć, że jeśli chodzi o nadwozie i skrzynię biegów, klienci nie będą mieli wyboru. Nowy Passat oferowany jest wyłącznie z nadwoziem kombi i automatyczną skrzynią biegów DSG.
Znacznie większy wybór mamy, jeśli chodzi o silniki, choć... też nie do końca. Póki co klienci chętni na nowego Passata będą mieli do wyboru 150-konną miękką hybrydę, której bazą jest benzynowa jednostka o pojemności 1,5 oraz dwulitrowego diesla o takiej samej mocy. W obu przypadkach układy napędowe współpracują z 7-biegową skrzynią. Pozostałe jednostki mają pojawić się później. Chodzi tutaj o dwie hybrydy plug-in (o mocy 204 i 272 KM), dwa dwulitrowe benzyniaki o mocy 204 i 265 KM (ten drugi z napędem na cztery koła) oraz dwa diesle o mocy 122 i 193 KM (mocniejszy wariant z napędem na cztery koła).
W sumie do wyboru będą cztery wersje wyposażenia. W podstawowej, nazwanej po prostu Passat, klienci znajdą m.in.:
- automatyczną klimatyzację dwustrefową
- cyfrowy zestaw wskaźników
- możliwość bezprzewodowego połączenia telefonu z systemem auta (za pomocą Android Auto i Apple CarPlay)
- reflektory i tylne lampy w technologii LED
- wielofunkcyjną kierownicę
- 12,9-calowy wyświetlacz systemu multimediów
- tempomat adaptacyjny
- kamerę cofania oraz czujniki parkowania z przodu i z tyłu
- system utrzymywania na pasie ruchu
- system rozpoznawania znaków drogowych
Kolejną odmianą jest Business. Tutaj klienci będą mogli liczyć dodatkowo na m.in.:
- przednie fotele z pneumatyczną regulacją podparcia lędźwiowego i funkcją masażu
- nawigację
- automatycznie przyciemniane i podgrzewane lusterka
- oświetlenie zewnętrze (bez animacji)
- trójstrefową klimatyzację automatyczną (z panelem do regulacji dla drugiego rzędu)
- system Park Assist
Klienci mogą zdecydować się również na wersję wyposażeniową Elegance. W niej Volkswagen oferuje m.in.:
- 17-calowe felgi
- podgrzewane fotele z "rozbudowaną funkcją masażu"
- automatyczną regulację zasięgu reflektorów z dynamicznym doświetlaniem zakrętów
- reflektory matrycowe LED IQ.Light
- alarm z funkcją dozoru wnętrza i ochroną przed odholowaniem
- dostęp bezkluczykowy
Topową odmianę wyposażeniową nowego Passata stanowi wersja R-Line. Tutaj klienci mogą liczyć m.in. na:
- 18-calowe, lakierowane na czarno felgi aluminiowe Coventry
- progresywny układ kierowniczy
- podgrzewaną kierownicę
- łopatki do zmiany biegów
- wybór trybów jazdy.
Obecnie jednak klienci będą mogli zdecydować się jedynie na pierwsze trzy wersje nadwoziowe. Odmiana R-Line ma pojawić się wkrótce. Ceny nowego Passata zaczynają się od 163 390 zł. Właśnie tyle musimy zapłacić za podstawową odmianę wyposażeniową ze 150-konną miękką hybrydą. Oznacza to, że w porównaniu z jego poprzednikiem w podstawowej wersji wyposażeniowej (ze 150-konnym silnikiem benzynowym o pojemności 1,5) musimy zapłacić równo 9,7 tys. złotych więcej.