Historyczna zmiana trendu. Producenci aut mają problem!

Chociaż trend odwracania się europejskich nabywców od silników wysokoprężnych widoczny jest od wielu miesięcy, statystyki sprzedaży nowych samochodów w Europie uznać można za przełomowe.

Stowarzyszenie producentów przemysłu motoryzacyjnego ACEA podało właśnie, że w pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku sprzedaż nowych aut z silnikami benzynowymi na Starym Kontynencie przekroczyła zainteresowanie nowymi dieslami. Ostatni raz z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w 2009 roku.

Sprzedaż nowych aut z silnikami zasilanymi benzyną wzrosła w porównaniu rok do roku o blisko 10 proc. Dla porównania, na nowe auto z silnikiem wysokoprężnym zdecydowało się o 4 proc., mniej nabywców. Obecnie silniki benzynowe pokrywają 48,5 proc. rynku nowych pojazdów w Europie. Diesle odpowiadają za 45,8 proc.

Reklama

Największy wzrost zainteresowanie zanotowały pojazdy wyposażone w napędy alternatywne. Ich udział w całości sprzedaży nowych aut w Europie sięga obecnie około 5,2 proc. W porównaniu z pierwszą połową 2016 roku sprzedaż wrosła o ponad 35 proc!

Co ciekawe wzrost zainteresowania silnikami benzynowymi to - niekoniecznie - dobra wiadomość dla producentów. Przedstawiciele ACEA zwracają uwagę, że możne się on przełożyć na wzrost emisji CO2, której redukcja jest jednym z głównych celów Unii Europejskiej. Emisja tlenku węgla wynika bowiem wprost ze średniego zużycia paliwa, a te - jak wiadomo - w przypadku jednostek benzynowych jest wyższe, niż w silnikach Diesla.

Eksperci mówią również o konieczności większych zachęt dla osób, które rozważają zakup auta z napędem alternatywnych. Chociaż sprzedaż hybryd i samochodów elektrycznych wzrosła o odpowiednio 58 proc. i 37 proc. udział tego typu pojazdów w całości europejskiego rynku pozostaje marginalny. W przypadku hybryd jest to obecnie 2,6 proc. "Elektryki" pokrywają dziś zaledwie 1,3 proc. rynku.

PR

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy