Duża wpadka sieci dealerskiej. Kto inny zamówił auto, a kto inny... je kupił

Niektórzy amerykańscy dealerzy Forda sprzedawali zamówione już wcześniej pojazdy innym klientom. Sytuacja miała dotyczyć głównie popularnych za oceanem modeli Bronco oraz Maverick. Jak donoszą zachodnie media – oczekujący na samochody dowiadywali się o tym fakcie nieraz po upływie nawet kilkunastu miesięcy.

Terenowy Ford Bronco oraz stosunkowo niewielki pickup Maverick to modele, które mogą pochwalić się gigantycznym zainteresowaniem na amerykańskim rynku. Jeśli wierzyć w informacje publikowane przez zachodni oddział Forda - oba samochody sprzedają się niczym ciepłe bułeczki, a kolejki po nowo wyprodukowane egzemplarze nie mają wręcz końca.

Niestety z faktem tym wiąże się także pewien niemały problem. Jak bowiem donoszą branżowe media zza oceanu - nawet odpowiednio wczesne zamówienie jednego ze wspomnianych modeli, nie oznacza, że z automatu staniemy się w przyszłości jego właścicielem. Dlaczego?

Reklama

Zamówiłeś auto? To nie znaczy, że je dostaniesz

Okazuje się bowiem, że niektórzy z amerykańskich dealerów Forda sprzedają zamówione wcześniej samochody innym klientom. Jak donosi serwis Carscoops, w ostatnim czasie dziennikarze dotarli do co najmniej trzech osób, które zostały poszkodowane w ten sposób. Mowa głównie o mieszkańcach stanu Kalifornia.

Pierwszy z nich - Andrew Gierz - pożalił się, że zamówienie na swój wymarzony pojazd złożył u jednego z dealerów ponad rok temu. Wpłacił nawet depozyt w wysokości 500 dolarów. Po tym czasie otrzymał informacje, że auto trafiło do innego klienta z powodu błędów logistycznych. Podobny przypadek spotkał także innego zainteresowanego, który zamówienia na nowy samochód dokonał przez internet. W tym przypadku firma kazała mu czekać około dwóch tygodni na przybycie wybranego modelu do salonu dealera. Gdy pojazd dotarł, niemal natychmiast został sprzedany innemu klientowi.

Trzeci incydent został opisany przez jednego z członków forum internetowego Forda. Użytkownik twierdzi, że zamówienie na model Bronco złożył ponad dwa lata temu. Wpłacił depozyt i pełną zaliczkę. Po długim czasie oczekiwania, otrzymał informacje, że oczekiwany samochód pojawił się wprawdzie w salonie, ale szybko został sprzedany komuś innemu.

Ford obiecuje przyjrzeć się problemom

Dziennikarze z serwisu Carscoops postanowili się skontaktować w tej sprawie bezpośrednio z amerykańskim producentem. Niedługo później Ford wydał stosowne oświadczenie, w którym obiecał zainteresować się problemami trapiącymi jego amerykańskie sieci dealerskie.

Firma podkreśla jednocześnie, że wyciągnie wnioski z dotychczasowej sytuacji i zapewniła, że opisywane sytuacje mogą być skutkiem zwykłych, ludzkich pomyłek. Według Forda dealerzy rozumieją bowiem jak ważne jest zapewnienie odpowiednich usług i jak istotną kwestią jest poprawna obsługa każdego klienta.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ford | Ford Bronco | sprzedaż samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy