Czy stać ciebie jeszcze na jazdę samochodem?

Jeśli mierzyć poziom życia w Polsce liczbą zarejestrowanych samochodów, to okaże się, że w ostatnich 10 latach dokonał się prawdziwy skok.

Jeszcze do niedawna posiadanie własnych czterech kółek dla wielu z nas było nieosiągalnym marzeniem. Dekadę temu po polskich drogach poruszało się niecałe dziesięć milionów samochodów osobowych. Zaledwie 1/4 społeczeństwa mogła pochwalić się posiadaniem własnego auta. Co zmieniło się przez ostatnie dziesięć lat?

Jak wynika z badania Consumer Monitor, przeprowadzonego na zlecenie Programu Bonusowego PAYBACK, w Polsce zarejestrowanych jest obecnie prawie 16 mln pojazdów. Oznacza to, że w ostatnim czasie liczba samochodów wzrosła niemal o 2/3. Na tej podstawie można wysnuć wniosek, że w ostatniej dekadzie jakość życia w naszym kraju uległa skokowej poprawie.

Niestety, na tym dobre wiadomości się kończą. Chociaż coraz więcej Polaków stać na zakup auta, poważnym obciążeniem finansowym są koszty jego utrzymania, które z każdym rokiem stają się wyższe.

Paliwo coraz droższe

Jedynie 22 proc. właścicieli samochodów stać na to, by tankować swoje auto do pełna. Takie zachowanie cechuje osoby o wysokim statusie materialnym, czy np. te prowadzące własną działalność gospodarczą. Większość z nas stara się jednak kontrolować wydatki tankując za wyznaczoną kwotę. Biorąc pod uwagę znaczne podwyżki cen paliw oznacza to, że z samochodu korzystać musimy bardzo rozsądnie.

Reklama

Warto przypomnieć, że jeszcze dziesięć lat temu za litr najpopularniejszej benzyny PB 95 zapłacić trzeba było około 3 zł 40 groszy. Dziś średnia cena tego paliwa waha się w okolicach 5 zł 20 groszy. Podwyżki na stacjach najbardziej odczuli jednak właściciele aut z silnikami wysokoprężnymi. W roki 2000 litr oleju napędowego kosztował mniej niż 3 złote. Dziś za litr zapłacić trzeba ponad 5 zł 10 groszy. Przez ostatnie dziesięć lat najmniej wzrosły koszty eksploatacji samochodów wyposażonych w instalacje gazowe. Litr LPG kosztował w 2000 roku ok. 1 złotego 70 groszy. Obecnie ceny na dystrybutorach oscylują w granicach 2 zł 40 groszy.

Na nowe nas nie stać

Mimo że już 48 proc. obywateli posiada własny samochód, w większości nie mamy się czym chwalić. Pojazdy kupujemy nie dlatego, że nasze zarobki uległy zdecydowanej poprawie, ale dlatego, że przeważnie decydujemy się na stare, wyeksploatowane auta sprowadzone z zagranicy.

Struktura wiekowa zarejestrowanych w Polsce aut nie napawa optymizmem. Średni wiek auta w naszym kraju przekracza 14 lat - dla porównania, w Niemczech jest to nieco ponad 8 lat.

Niestety, nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie sytuacja uległa zdecydowanej poprawie. Do końca marca sprowadzono do Polski ponad 162 tys. używanych samochodów z zagranicy, z czego niemal połowa (47,16 proc.) to pojazdy w wieku powyżej dziesięciu lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: jazda samochodem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy