Coraz drożej na stacjach!

Śledztwo zlecił prezydent USA George Bush. Ma on o tym poinformować w trakcie publicznego wystąpienia w Waszyngtonie - zapowiedział rzecznik prezydencki.

Śledztwo zlecił prezydent USA  George   Bush.  Ma on o tym  poinformować w trakcie publicznego wystąpienia w Waszyngtonie -  zapowiedział rzecznik prezydencki.

Bush znajduje się pod presją obywateli swego najbardziej zmotoryzowanego na świecie kraju, w związku ze wzrostem cen benzyny, które na stacjach, czyli w detalu, osiągnęły już prawie niespotykany w Stanach Zjednoczonych poziom 3 dolarów za galon (3,8 litra).

Droga benzyna stała się też okazją do zaatakowania przezydenckiej polityki przez niektórych członków Kongresu, domagających się zbadania tła tak niekorzystnych zjawisk dla przeciętnego Amerykanina, uzależnionego w życiu codziennym od samochodu.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy