Zima na drogach

Bardzo trudne warunki panują na polskich drogach. Na całym południu pada gęsty śnieg co utrudnia jazdę samochodami.

Źle jest szczególnie na trasach Dolnego Śląska. Wszystkie drogi są wprawdzie przejezdne, ale w górskierejony - Kotliny Kłodzkiej i Jeleniogórskiej lepiej nie wybierać się bez łańcuchów na kołach i zimowych opon.

Reporter RMF informuje o utrudnieniach na autostradzie A-4, na odcinku od Bolesławca do Legnicy. Auta ciężarowe mają tam problemy z pokonywaniem wzniesień. Kierowcy stoją w korkach, bo w tym miejscu autostrada jest remontowana i można się poruszać tylko jednym pasem. Nie da się więc ominąć stojących tirów. Dla tych, którzy jeszcze nie utknęli w korku proponujemy objazd autostrady drogą numer 94 - przez Legnicę.

Na razie nie odnotowano na szczęście poważniejszych kolizji. Na nawierzchniach w wielu miejscach występuje m.in. błoto pośniegowe i cienka warstwa rozjeżdżonego śniegu.

***

Bardzo trudne warunki drogowe panują w położonych przy granicy z Polską górskich regionach Czech - poinformowały w nocnych wiadomościach czeskie stacje telewizyjne i radiowe. Policja zaapelowała do kierowców, aby na tereny te wyjeżdżali jedynie w przypadku konieczności.

Reklama

W Karkonoszach, Górach Jizerskich i Jesenikach przy granicy z Polską wieje silny, porywisty wiatr, i sypie snieg. Na drogach tworzą się zaspy. W okolicach Szumperku spadło ponad 40 centymetrów śniegu. Po wielu lokalnych drogach poruszać się mogą jedynie samochody z łańcuchami śniegowymi.

W Górach Jizerskich, w sąsiedztwie polsko-czeskiego przejścia granicznego w Harrachovie, po intensywnych opadach mokrego śniegu i wichurze łamały się drzewa, blokując niektóre odcinki szlaków komunikacyjnych.

Dramatycznie jest na północnym zachodzie Czech przy granicy z Niemcami. Na drodze pomiędzy czesko-niemieckim przejściem Bożi Dar a Klinovcem w potężnych zaspach utknęło kilkanaście samochodów, które - jak pokazały stacje telewizyjne - pokrywa lód i przysypuje śnieg.

Skomplikowana sytuacja utrzymuje się na drogach dojazdowych do ruchliwego czesko-niemieckiego przejścia granicznego w Cinovcu na trasie E-55, niedaleko Teplic. Dojazd blokują ciężarówki, mające kłopoty z pokonaniem nawet łagodnych wzniesień.

Główne trasy tranzytowe prowadzące przez Czechy na zachód i południe Europy są przejezdne. Policja apeluje jednak do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, bo z powodu niewielkiego mrozu oraz opadów deszczu i śniegu drogi mogą być oblodzone.

W piątek późnym wieczorem na oblodzonej szosie niedaleko Sokolova w zachodnich Czechach doszło do karambolu z udziałem czterech samochodów osobowych i ciężarówki. W wypadku zginęły trzy osoby, a jedna została ranna.

Porozmawiaj na Forum.

INTERIA.PL/RMF/PAP
Dowiedz się więcej na temat: śnieg | zima | zima na drogach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy