Wyczyn. Odebrał prawo jazdy i... stracił je w tydzień!

Zaledwie tydzień cieszył się prawem jazdy 18-latek z gminy Jastków na Lubelszczyźnie. W tak krótkim czasie młody kierowca uzbierał aż 30 punktów karnych.

Zaledwie tydzień cieszył się prawem jazdy 18-latek z gminy Jastków na Lubelszczyźnie. W tak krótkim czasie młody kierowca uzbierał aż 30 punktów karnych.

Połowę tej sumy zarobił już dwa dni po tym, jak legalnie mógł poruszać się po drogach. Przez jeden z patroli na Mazowszu został przyłapany na wyprzedzaniu na podwójnej ciągłej przekraczając przy tym dozwoloną prędkość o ponad 50 kilometrów na godzinę.

Podczas kontroli okazało się dodatkowo, że młody kierowca nie posiada przy sobie wymaganych dokumentów. Za wszystkie wykroczenia otrzymał łącznie 15 punktów karnych.

Kolejne punkty nastolatek otrzymał za jazdę pod prąd oraz kolejne przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę. Po zbilansowaniu dorobku świeżo upieczonego kierowcy, w związku z przekroczeniem przez niego granicy 20 punktów karnych, jakie może zgromadzić na swoim koncie kierowca w ciągu pierwszego roku posiadania uprawnień, policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Lublinie skierowali wniosek do starosty o cofnięcie uprawnień 18-latkowi.

Reklama

Za kierownicę będzie mógł powrócić po przejściu badań psychologicznych i ponownym zdaniu egzaminu.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wyczyn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy