Wielka akcja. 15 tys. funkcjonariuszy, 8,7 tys. radarów

15 tys. policjantów w czwartek od godz. 6 rano będzie w Niemczech przez całą dobę za pomocą radarów kontrolować prędkość na drogach w kraju. Nie chodzi nam o to, by zainkasować jak najwięcej pieniędzy, lecz by kierowcy zdjęli nogę z gazu - oświadczyło MSW.

15 tys. policjantów w czwartek od godz. 6 rano będzie w Niemczech przez całą dobę za pomocą radarów kontrolować prędkość na drogach w kraju. Nie chodzi nam o to, by zainkasować jak najwięcej pieniędzy, lecz by kierowcy zdjęli nogę z gazu - oświadczyło MSW.

Na terenie wszystkich 16 krajów związkowych ustawiono 8,7 tys. radarów. Policja poinformowała wcześniej o miejscach, w którym odbędą się kontrole. Inicjatorem akcji są władze Nadrenii-Północnej Westfalii, gdzie obejmujące cały land kontrole drogowe organizowane były już czterokrotnie. Kontrole zakończą się o godz. 6 w piątek.

Akcja spotkała się z uznaniem Niemieckiego Związku Kierowców ADAC, który uznał ją za wkład w zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Dezaprobatę wyraziła natomiast liberalna FDP, twierdząc, że takie wychowawcze kampanie charakterystyczne są dla krajów autorytarnych.

Reklama

Liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w Niemczech systematycznie spada mimo stale rosnącej liczby pojazdów. W roku ubiegłym na niemieckich drogach zginęło 3,6 tys. osób, o 400 mniej niż rok wcześniej. Na początku lat 90. liczba zabitych przekraczała 10 tys.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy