W terenie zabudowanym jechał 143 km/h. A to nie koniec...

​Sandomierscy policjanci zatrzymali 22-letniego mieszkańca powiatu kraśnickiego, który - kierując samochodem osobowym - przekroczył dozwoloną prędkość, a także popełnił kilka innych wykroczeń drogowych. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek, na drodze wojewódzkiej nr 777 w gminie Dwikozy. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego prowadzili kontrole pojazdów pod kątem przekraczania przez kierujących dozwolonej prędkości.

Około godziny 11:50 w miejscowości Słupcza mundurowi zaobserwowali, jak kierowca auta osobowego wykonał niebezpieczny manewr przed łukiem drogi i jednocześnie przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 74 km/h. Widząc poczynania kierowcy funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.

Kierujący Mercedesem jednak nie zamierzał się zatrzymywać i nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe nieoznakowanego radiowozu policyjnego. Uciekając, jeszcze w kilku miejscach przekroczył dozwoloną prędkość. Policyjny pościg zakończył się w miejscowości Winiary. Pomiar wideorejestratora wskazał tam przekroczenie prędkości o 93 km/h; ponadto kierowca przekroczył podwójną linię ciągłą wykonując manewr wyprzedzania.

Reklama

Uciekinierem okazał się 22-letni mieszkaniec powiatu kraśnickiego. W związku z rażącym naruszeniem przepisów ruchu drogowego, funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Młody kierowca za wykroczenia, które popełnił, na swoim koncie zgromadził łącznie 21 punktów karnych.

O jego dalszym losie zadecyduje wkrótce sąd. Konsekwencją czynu kierowcy może być wysoka kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od sześciu miesięcy do trzech lat.

Jak sobie radzić z piratami drogowymi? Dyskutuj!

Policja
Dowiedz się więcej na temat: pirat drogowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy