Szok. Wiózł 40 osób w zamkniętej ciężarówce!

Lubuscy policjanci drogówki w Strzelcach Krajeńskich zatrzymali do kontroli ciężarowego stara. W trakcie sprawdzania auta wyszło na jaw, że kierowca na pace samochodu przewoził 40 osób wracających po pracy w sadzie.

Lubuscy policjanci drogówki w Strzelcach Krajeńskich zatrzymali do kontroli ciężarowego stara. W trakcie sprawdzania auta wyszło na jaw, że kierowca na pace samochodu przewoził 40 osób wracających po pracy w sadzie.

Funkcjonariusze zatrzymali kierowcy uprawnienia i skierowali w tej sprawie wniosek do sądu.

Do zdarzenia doszło we wtorek. Około 15:00 lubuscy policjanci z wydziału ruchu drogowego w Strzelach Krajeńskich zatrzymali do kontroli ciężarówkę marki Star. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że na pace auta znajdowało się 40 osób, które były w ten sposób przewożone po skończonej pracy w sadzie.

Kierowca wyjaśnił policjantom, że transportuje w ten sposób ludzi, gdyż jest to najbardziej ekonomiczne.

Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazd i skierowali sprawę do sądu.

Reklama

Brak wyobraźni kierowcy oraz pasażerów poraża. Gdyby doszło do wypadku, mielibyśmy do czynienia z wielką tragedią. Ludzie siedzieli i stali w ciemności, bez uchwytów, stłoczeni. Każde mocne  przeciążenie, nawet spowodowane tylko gwałtownym hamowaniem prowadziłoby do tego, że pasażerowi by się wzajemnie miażdżyli...

Policja
Dowiedz się więcej na temat: bezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy