Przełom w motoryzacji. Ryzyko wypadku zmniejszone o 40 proc!
W ocenie wielu kierowców autonomiczne systemy hamowania awaryjnego to jedne z najbardziej obiecujących technologii, jakie pojawiły się ostatnio w motoryzacji.
Do tej pory brakowało jednak rzetelnych badań, które pozwoliłyby określić ich rzeczywisty wpływ na poziom bezpieczeństwa na drogach.
Z tego względu Euro NCAP, przy wsparciu siostrzanej - działającej w Australii i Nowej Zelandii - instytucji A NCAP, powołały specjalną grupę ekspertów badających wpływ nowej technologii na poprawę bezpieczeństwa. W skład zespołu o nazwie Validating Vehicle Safety through Meta-Analysis (VVSMA) weszli eksperci z dziedziny bezpieczeństwa ruchu, przedstawiciele przemysłu, firm ubezpieczeniowych i sami konsumenci.
Grupa analizowała wpływ systemów autonomicznego hamowania awaryjnego na występowanie kolizji w oparciu o dane zgromadzone w pięciu krajach Starego Kontynentu i Australii.
Chociaż większość z oferowanych na rynków systemów tego typu działa do prędkości jedynie 30 km/h lub 50 km/h, ich obecność w znacznym stopniu przekłada się na zwiększenie bezpieczeństwa jazdy. W oparciu o zgromadzone dane i testy zespół badaczy doszedł do wniosku, że w stosunku do samochodu bez wspomnianego systemu, jego zamontowanie zmniejsza ryzyko najechania na tył poprzedzającego pojazdu aż o 38 proc!
Przedstawiciele VVSMA podkreślają, że nie chodzi tu wcale o "suche dane statystyczne", ale korzyści z działania systemu w "realnym świecie".
Zdaniem Euro NCAP, tak znaczne zmniejszenie ryzyka najechania na poprzedzający pojazd powinno skłonić do inwestowania w tego rodzaju rozwiązania zwłaszcza właścicieli flot pojazdów. Doposażenie auta w taki system, w większej skali, przynieść może wymierne oszczędności związane z redukcją kosztów napraw powypadkowych czy nieobecności pracowników związanych z koniecznością korzystania z opieki medycznej.
Niewykluczone również, że wyniki analiz VVSMA zachęcą firmy ubezpieczeniowe do większego zróżnicowania poziomu składek za obowiązkowe ubezpieczenie OC, tak by zachęcić klientów indywidualnych do inwestowania w nową technologię.
Tak działają systemy automatycznego hamowania: