Prędkość minimalna. Widziałeś taki znak?

W ubiegłym tygodniu na naszym facebookowym profilu opublikowaliśmy wykonane za granicą zdjęcie na którym, tuż pod tablicą z ograniczeniem prędkości, umieszczony był znak mówiący o tzw. prędkości minimalnej.

Wbrew wielu komentarzom osób sugerujących się jakością fotografii - nie było to żaden fotomontaż. Zdjęcie wykonano na jednej z autostrad, a wady "techniczne" zdjęcia wynikały po prostu z refleksów świetlnych.

W przypadku autostrad i dróg szybkiego ruchu takie rozwiązanie pozwala uniknąć niebezpiecznych sytuacji wynikających z dużej różnicy prędkości pojazdów. I chociaż takiego zestawu oznakowania nie spotkamy na polskich autostradach,  znaki mówiące o minimalnej prędkości na danym odcinku nie powinny być dla nas zaskoczeniem!

Reklama

Przypominamy, że wśród polskich znaków kategorii C (znaki nakazu) znajdziemy znak C-14 oznaczający właśnie prędkość minimalną! Oznacza on, że kierujący - stosując się do ograniczeń prędkości wynikających z przepisów szczegółowych - jest obowiązany jechać z prędkością nie mniejszą niż określona na znaku (wyrażona w kilometrach na godzinę).

Znak C-14 umieszcza się na drogach, na których kierujący często zmniejszają prędkość, chociażby z powodu walorów krajobrazowych czy samej geometrii drogi (np. stromy podjazd). Taki znak spotkamy najczęściej na drogach dwukierunkowych o dwóch pasach ruchu. Lewy pas - z ustanowioną przez zarządcę prędkością minimalną - służy wówczas do wyprzedzania. Warto dodać, że znaku C-14 nie stosuje się w miejscach, w których występują przejścia dla pieszych.

Osobnego wyjaśnienia wymaga natomiast kwestia prędkości minimalnej na polskich autostradach. Wprawdzie przepisy o niczym takim nie wspominają, ale światło na tę kwestię rzuca już sama definicja słowa "autostrada". Mowa bowiem o drodze przeznaczonej tylko do ruchu pojazdów samochodowych, które na równej, poziomej jezdni mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym "również w razie ciągnięcia przyczep". 

Nie oznacza to jednak, że 40 km/h jest prędkością minimalną jaka obowiązuje na autostradzie w Polsce. Wymóg 40 km/h dotyczy jedynie spełnienia określonych parametrów pojazdów samochodowych, które zamierzają poruszać się autostradą. Oznacza to, że na autostradę nie mogą np. wjeżdżać pojazdy wolnobieżne, ale ustawodawca nie mówi nic o prędkościach minimalnych, które zależą przecież od warunków ruchu.

Zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108 poz. 908 z późn. zm.): "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu."

W ust. 2 pkt 1 czytamy jednak, że "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym". Oznacza to, że kierowca musi ocenić, jaka prędkość jest w danych okolicznościach bezpieczna - czyli taka, która pozwoli mu na panowanie nad pojazdem w przypadku pojawienia się zagrożenia i nie powoduje utrudnień dla innych pojazdów.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama