Pora zmienić hamulce?
Nikomu nie trzeba chyba uświadamiać, jak istotne dla bezpieczeństwa jazdy są hamulce. To właśnie od tarcz hamulcowych, klocków, przewodów oraz płynu zależy czy uda nam się dojechać do celu, a w sytuacji "podbramkowej" skutecznie wytracić prędkość.
Stąd kontrola stanu hamulców jest bardzo istotnym elementem utrzymania samochodu. Niestety, w Polsce najczęściej owa kontrola odbywa się jedynie przy okazji dorocznych (w przypadku starszych samochodów) badań rejestracyjnych. Jednak nawet owe badania nie powiedzą nam, że klocki "się kończą" czy, że grubość tarcz hamulcowych predestynuje je do wymiany.
Tymczasem samodzielna kontrola hamulców nie jest łatwa. O ile coraz więcej samochodów wyposażona jest w czujniki zużycia klocków, to już w wypadku tarcz zdani jesteśmy tylko na siebie.
Biorąc to pod uwagę, wiodący producent hamulców (również wyczynowych), włoska firma Brembo opracowała rewolucyjny w swojej prostocie patent umożliwiający łatwą kontrolę stanu tarczy. Polega on na wyposażeniu tarczy hamulcowej w dwa otwory. Gdy na skutek zużycia pierwszy z nich zniknie, oznacza to, że tarcza została zużyta w 80 procentach. Gdy natomiast niewidoczny stanie się drugi z nich, tarcza nadaje się do natychmiastowej wymiany.
Wypada mieć nadzieję, że ten sposób oznaczania zużycia tarczy przyjmie się powszechnie i będzie stosowany również przez innych producentów. Podobnie, jak standardem jest umieszczanie na oponach wskaźnika zużycia bieżnika. copyright ©