Podczas egzaminu na prawo jazdy złamała obie nogi

Nie tak wyobrażała sobie pewna 28-latka swój egzamin na prawo jazdy kategorii A. Część praktyczna zakończyła się dla kobiety złamaniem obu nóg.

Do wypadku doszło podczas egzeminu (fot. ilustracyjne)
Do wypadku doszło podczas egzeminu (fot. ilustracyjne)Piotr KamionkaReporter

Do niecodziennego wypadku doszło w ubiegłą środę. Jak informuje portal "trójmiasto.pl" kobieta starała się o prawo jazdy kategorii A (na motocykl) w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Gdańsku. Do wypadku doszło, gdy 28-latka przystąpiła do egzaminu praktycznego.

W czasie jednego z obowiązkowych manewrów (tzw. slalom wolny), kobieta straciła panowanie nad motocyklem, który z dużą prędkością uderzył w okoliczne drzewo. Wszystko wskazuje na to, że - najprawdopodobniej pod wpływem stresu - kobieta niechcący odkręciła manetkę gazu. Gdy maszyna wyrwała do przodu, zamiast zwolnić gaz, 28-latka instynktownie zacisnęła dłonie na kierownicy, co dodatkowo pogorszyło sprawę.

Lokalne media chwalą postawę egzaminatorki, która zdecydowała się zdjąć kobiecie kask (poszkodowana miała trudności z oddychaniem) i wykazała umiejętnościami niesienia pierwszej pomocy. 28-latka, karetką pogotowia, odwieziona została do szpitala.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas