Pilnuj swoich kluczyków!

W ostatnich kilku dniach, w Krakowie skradziono kilkanaście bardzo drogich samochodów metodą na "kluczyk". Złodzieje samochodów działają razem z kieszonkowcami. Najpierw giną kluczyki do auta, kilkanaście sekund później nie ma auta.

Wysiadając z samochodu nie powinniśmy więc wkładać kluczyków do kieszeni kurtki czy płaszcza. To zachęta dla kieszonkowca. Jak powiedział jeden z policjantów, złodzieje kieszonkowi są "wynajmowani" przez złodziei samochodów. Oddają im kluczyki, a ci odprowadzają samochód, który wraca do właściciela po zapłaceniu okupu.

- Byłam na zakupach na placu Na Stawach - mówi jedna z krakowianek. - Wszystko trwało tylko kilka sekund. Wyszłam z samochodu, kluczyki włożyłam do zewnętrznej kieszeni płaszcza, a po chwili już ich nie było...

Reklama

- Taki schemat powtarza się najczęściej - komentuje jeden z policjantów. - Ludzie są zaaferowani zakupami i nie pilnują kluczyków.

Złodzieje kradną samochody głównie w pobliżu targowisk i w centrum miasta.

Porozmawiaj na Forum.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Auta | złodziej | kluczyki | złodzieje samochodów | kluczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy