PIŁEŚ? - NIE JEDŹ!

W Polsce zmieniły się regulacje prawne dotyczące pijanych kierowców. Osoba prowadząca samochód pod wpływem alkoholu nie tylko będzie mogła stracić dożywotnio prawo jazdy, ale także zostanie ukarana grzywną wynoszącą nawet do 70 tys. zł. Za spowodowanie wypadku grozi teraz także kara pozbawienia wolności od 2 do 9 miesięcy. Najwyższą karą jaka może spotkać nietrzeźwego kierowcę jest nadal 15 lat pozbawienia wolności. Zmiany w polskich przepisach coraz bardziej spełniają surowe, europejskie normy. O projekcie "drakońskich kar" w Wielkiej Brytanii piszemy poniżej.

W Polsce zmieniły się regulacje prawne dotyczące pijanych kierowców. Osoba prowadząca samochód pod wpływem alkoholu nie tylko będzie mogła stracić dożywotnio prawo jazdy, ale także zostanie ukarana grzywną wynoszącą nawet do 70 tys. zł. Za spowodowanie wypadku grozi teraz także kara pozbawienia wolności od 2 do 9 miesięcy. Najwyższą karą jaka może spotkać nietrzeźwego kierowcę jest nadal 15 lat pozbawienia wolności. Zmiany w polskich przepisach coraz bardziej spełniają surowe, europejskie normy. O projekcie "drakońskich kar" w Wielkiej Brytanii piszemy poniżej.

Nową rzeczą jest przepis pozwalający dożywotnio odebrać pijanemu kierowcy jego prawo jazdy (do tej pory maksymalnie 10 lat.). Decyzja w tej kwestii należy do sądów, lecz gdy kierowca po raz drugi spowoduje ciężki wypadek pod wpływem alkoholu to, bez względu na opinię sądu, prawo jazdy i tak zostanie odebrane.

Przed zasiadaniem po pijanemu za kierownicę może powstrzymać również wysoka nawiązka jaką sąd wymierzy nietrzeźwemu kierowcy. Jej wysokość może wynosić nawet do 70 tys. zł. Pieniądze zgromadzone w ten sposób przekazywane będą stowarzyszeniom pomagającym ofiarom wypadków drogowych. Najważniejsza zmiana w przepisach, czyli określenie jazdy po pijanemu jako przestępstwo, a nie, jak do tej pory, wykroczenie, wejdzie w życie 15 grudnia.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: prawo jazdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy