Pierwszy zatrzymany ws. zabójstwa rowerzysty

Policja zatrzymała 19-letniego mieszkańca powiatu pabianickiego (woj. łódzkie), podejrzewanego o udział w wepchnięciu rowerzysty na przejeżdżający autobus. 31-letni rowerzysta zginął na miejscu

O zatrzymaniu poinformował w piątek Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Zaznaczył, że mężczyzna sam zgłosił się na policję. To właściciel i kierowca samochodu Renault Megane, którym podróżowali sprawcy wepchnięcia rowerzysty na jadący autobus.

Śledztwo w sprawie zabójstwa rowerzysty wszczęła pabianicka prokuratura.

Do tragedii doszło w środę po południu na ul. Nawrockiego w Pabianicach. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 31-letni rowerzysta był najprawdopodobniej goniony przez mężczyzn jadących renault. Znajdujący się w aucie mężczyźni wygrażali rowerzyście. Kiedy zdołali go dogonić i wyprzedzić, zaparkowali samochód po prawej stronie jezdni.

Reklama

Kiedy 31-latek znajdował się na ich wysokości, siedzący z tyłu pasażer auta wybiegł z samochodu i z dużą siłą uderzył go w głowę. Rowerzysta wpadł w bok nadjeżdżający z naprzeciwka autobus, wybijając boczną szybę, ponosząc śmierć na miejscu. Sprawcy odjechali samochodem.

Zlecona została sądowo-lekarska sekcja zwłok 31-latka. Według prokuratury pozwoli ona na ustalenie mechanizmu powstania poszczególnych obrażeń i przyczyny śmierci.

Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Pabianicach przy ulicy Żeromskiego lub telefonicznie pod nr (42) 2253300.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy