Masz stare auto? Dużo nie pojeździsz!

Polski rząd postanowił dać zdecydowany odpór sugestiom Unii Europejskiej, jakoby nie dbał o środowisko naturalne. Takie stwierdzenia pojawiły się bowiem po sporze wokół obwodnicy Augustowa.

By zamknąć usta europejskim krytykom rząd planuje podjęcie bardzo zdecydowanych działań.

Mianowicie: trwają prace nad nową ustawą, która wprowadzi limity przebiegu dla starych samochodów, niespełniających najnowszych norm emisji spalin i tym samym - zatruwających środowisko naturalne.

Zgodnie z projektem samochody, które spełniają normę Euro I będą mogły rocznie przejechać nie więcej niż 10 tysięcy kilometrów. Pojazdy spełniające normę Euro II będą mogły pokonać rocznie dystans dwa razy dłuższy (a więc 20 tysięcy kilometrów), zaś dla tych spełniających normę Euro III - wyznaczono limit w wysokości 30 tysięcy kilometrów.

Reklama

Dopiero najnowsze auta, spełniające normę Euro IV nie będą miały limitowanego przebiegu.

Dzięki temu znacząco zmniejszy się emisja spalin, a do jednocześnie zmniejszy się ruch na drogach i odnowieniu ulegnie zapewne, chociaż w pewnej części, park maszynowy. Kto bowiem naprawdę nie musi dużo jeździć, nie będzie przekraczał limitów, a jeśli ktoś jeździ dużo i stać go tym samym na paliwo, to musi być go stać na nowsze i lepsze (bardziej ekologiczne i bezpieczne) auto.

(Powyższy teskt był żartem prima aprilisowym).

Zjedź na pobocze.

TUTAJ znajdziesz odcinki nowego telewizyjnego programu motoryzacyjnego ABS.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rząd | środowisko | auto | środowisko naturalne | stare
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy