Kolejne przypadki korupcji w drogówce. Jest nagminna?
Pięciu policjantów z komendy powiatowej w Krasnymstawie (Lubelskie) zatrzymanych zostało w związku z podejrzeniem przyjmowania łapówek podczas kontroli drogowych. Grozi im do 10 lat więzienia, będą zwolnieni ze służby.
Policjantom przedstawiono zarzuty łapownictwa - poinformował w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Romuald Sitarz.
Według ustaleń śledztwa funkcjonariusze: Tomasz T., Krzysztof S., Mariusz C., Sławomir P. oraz Artur B. w okresie od grudnia 2012 r. do września 2013 r. mieli brać łapówki od kierowców, w zamian za odstąpienie od karania ich za popełnione wykroczenia drogowe. Łącznie mieli przyjąć kilkanaście łapówek, najczęściej w kwotach od 50 do 200 zł. Kontrolowanymi kierowcami przeważnie byli obcokrajowcy.
Podejrzani policjanci zostali zawieszeni w pełnieniu obowiązków służbowych, prokurator zastosował wobec nich poręczenia majątkowe w wysokości po 6 tys. zł.
Jak poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie Janusz Wójtowicz czterej podejrzani funkcjonariusze służyli w wydziale ruchu drogowego, a piąty - w zespole patrolowo-interwencyjnym krasnostawskiej komendy policji. Mają od 37 do 41 lat, a służą w policji od 14 do 16 lat. Przełożeni wszczęli już procedury zmierzające do zwolnienia ich ze służby.
Śledztwo w tej sprawie zamojska prokuratura prowadzi wspólnie z Biurem Spraw Wewnętrznych KGP. W październiku ubiegłego roku zarzuty związane z takim samym procederem postawiono już trzem innym policjantom z Krasnegostawu.
To kolejny taki przypadek. Wczoraj informowaliśmy, że pod zarzutem korupcji zatrzymano dziesięciu policjantów drogówki z Włocławka.