Kierowcy poniżej 25 lat: prawdopodobieństwo wypadku o 188% większe

Ryzyko spowodowania wypadku przez osoby po 65. roku życia wzrasta o 16% w porównaniu do grupy 25-64. Z drugiej strony, w zestawieniu z tą ostatnią grupą wiekową, w przypadku kierowców poniżej 25. roku życia prawdopodobieństwo spowodowania wypadku jest aż o 188% większe.

W grupie 1000 kierowców w wieku 18-20 lat ok. 250 wypadków spowodowanych było niedostosowaniem prędkości do warunków jazdy. Wśród takiej samej liczby kierowców w wieku 65+ liczba wypadków wynikających z niedostosowania prędkości to niewiele ponad 50. Młodsi kierowcy natomiast dwukrotnie rzadziej wymuszają pierwszeństwo niż starsi.

- Najbezpieczniej jeździmy w latach aktywności zawodowej. Najniebezpieczniejszymi kierowcami są młodzi kierowcy, których charakteryzuje brak doświadczenia i umiejętności, często również brawura oraz zbyt wysoka ocena swoich umiejętności. U starszych kierowców refleks maleje, pogarsza się również zdolność widzenia i słyszenia, natomiast są oni zwykle bardziej ostrożni i rozważni, dostosowując swój styl jazdy do możliwości - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Reklama

Nie ma określonego wieku, w którym należy przestać prowadzić samochód - dla jednej osoby będzie to 65 lat, dla innej znacznie więcej. Trudno jest jednak wyczuć taką granicę, jeśli nie zauważyliśmy nagłej, odczuwalnej różnicy w widzeniu lub dużej zmiany zdrowotnej, dlatego w wielu krajach kierowcy w określonym wieku muszą poddawać się obowiązkowym badaniom kontrolnym.

W Polsce nie ma takiego prawa, nie zwalania nas to jednak z odpowiedzialności. Nie wolno czekać na wypadek, ale należy być świadomym sygnałów, jakie powinny budzić niepokój. Uwagę starszego kierowcy zwrócić powinna wzrastająca liczba niebezpiecznych sytuacji na drodze z jego udziałem, trudności w dostrzeganiu pieszych i innych uczestników ruchu, wzrastające zdenerwowanie i stres za kierownicą.

Ból czy sztywność szyi mogą powodować, że trudniej będzie się obejrzeć, co może zmniejszać bezpieczeństwo przy zmianie pasa ruchu i utrudniać kontrolowanie martwego pola. Ból i uczucie ciężkości w nogach mogą sprawiać, że wolniej przekładamy nogę z pedałów, przez co wolniej reagujemy.

Wskazówką może być też zachowanie innych kierowców - jeśli poprzez trąbienie sygnalizują nam coraz częściej nieodpowiednie zachowanie na drodze - albo informacja zwrotna od członków rodziny.

Jeśli mamy wątpliwości dotyczące tego, czy nadal jesteśmy bezpiecznymi kierowcami, najlepiej zapytać lekarza. Możemy też skonsultować temat z doświadczonym instruktorem. Bardzo wymierne jest również weryfikowanie swoich umiejętności na specjalnych szkoleniach bezpiecznej jazdy - radzą trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

Także przyjmowane leki mogą negatywnie wpływać na możliwości prowadzenia pojazdów, dlatego zawsze dobrze jest pytać lekarza o efekty uboczne - niektóre lekarstwa same nie wpływają na możliwość prowadzenia aut, ale już w kombinacji z innymi mogą znacznie osłabić koncentrację.

Seniorzy, którzy zaczynają gorzej czuć się za kierownicą, mogą unikać podróży w godzinach szczytu i wybierać mniej zatłoczone ulice. Powinni też eliminować czynniki, które mogą ich rozpraszać, takie jak rozmowy przez telefon. Gdy czas reakcji zaczyna się wydłużać, należy dbać o zachowanie większego odstępu za poprzedzającym samochodem.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy