Jedziesz na cmentarz? Uważaj, znicz może zabić!

Co roku 1 listopada wiąże się ze wzmożonym ruchem. Na drogi wyjeżdża wielu tzw. "niedzielnych" kierowców - chęć odwiedzenia grobów bliskich niejednokrotnie oznacza kilkugodzinne samochodowe podróże.

Znicze powinny być odpowiednio zabezpieczone
Znicze powinny być odpowiednio zabezpieczoneINTERIA.PL

W trasę wyruszamy często całą rodziną,, starając się wygospodarować w aucie odrobinę miejsca za nakupione zawczasu znicze, kwiaty i wiązanki.

Niestety, wielu kierowców zapomina o odpowiednim zabezpieczeniu przewożonego ładunku. Wypchane do granic możliwości bagażniki sprawiają, że część pakunków ląduje w kabinie, na siedzeniu lub pod nogami pasażerów. Pamiętajmy jednak, że w razie wypadku, tak przewożone przedmioty dla wszystkich w kabinie stanowią śmiertelne zagrożenie.

Warto pamiętać, że w czasie zderzenia z prędkością 50 km/h znicz o masie 1 kg zamienia się w śmiertelny pociska ważący... 50 kg! Staje się więc śmiertelną bronią.

Na co zwracać uwagę wybierając się autem na groby bliskich? Zapraszamy na film..

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas