Jednej nocy zniszczył 44 samochody. Dlaczego?
Zarzuty zniszczenia 44 samochodów postawiła krakowska prokuratura 26-letniemu Piotrowi J.
Wysokość szkód oszacowano na 60 tys. zł - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.
Do uszkodzenia samochodów doszło w nocy z soboty na niedzielę w rejonie ulic Brożka i Borsuczej w Krakowie. W samochodach wybito boczne i tylne szyby, porysowano karoserie lub zniszczono lusterka. W niedzielę ok. godz. 4 nad ranem policja zatrzymała pijanego mężczyznę, podejrzewanego o zniszczenie samochodów.
Na policję zgłaszali się właściciele uszkodzonych samochodów. Ostatecznie ustalono, że zniszczone zostały 44 samochody.
Zdaniem prokuratury działanie Piotra J. miało charakter chuligański. Grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Mężczyzna przyznał się do zarzutów i powiedział, że nie wie, dlaczego to zrobił. Powiedział także, że żałuje tego, co się stało. Jego stan zdrowia w toku postępowania ocenią jeszcze biegli lekarze.
Prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny.