eCall. Sposób na ratowanie życia

Kraje UE porozumiały się z Parlamentem Europejskim ws. wymogów technicznych dla urządzeń montowanych w samochodach, które będą automatycznie powiadamiać o wypadku drogowym. Z powodu ciągnących się prac system nie wystartuje jednak w przyszłym roku.

System eCall będzie wykorzystywał numer telefonu alarmowego 112. W razie wypadku samochód wyposażony w specjalne urządzenie, automatycznie powiadomi o zdarzeniu najbliższe centrum ratownictwa. Nawet jeśli pasażer nie jest w stanie mówić lub gdy jest nieprzytomny, komputer zbierze podstawowe dane m.in. dotyczące położenia pojazdu i przekaże je służbom. Dzięki temu ratownicy mogą szybciej dotrzeć z pomocą.  

 Jak poinformowały służby prasowe Rady UE przedstawiciele państw członkowskich porozumieli się z negocjatorami z Parlamentu Europejskiego ws. wymogów dotyczących homologacji urządzeń eCall w nowych samochodach. 

Reklama

  Właściciele samochodów wyposażonych w urządzenie eCall mają utrzymać możliwość dostępu do innych niż oparte na numerze 112 centrów ratownictwa. Część producentów samochodów, nie oglądając się bowiem na regulacje unijne, już umożliwia korzystanie z rozwiązań, dzięki którym auta bez udziału człowieka automatycznie mają informować o wypadkach. Systemy te oparte są na prywatnych call center, które po otrzymaniu sygnału o wypadku starają się skontaktować z właścicielem samochodu, a jeśli to nie przynosi powodzenia wzywają służby ratownicze na miejsce zdarzenia.  

 Przepisy, co do których zgodzili się przedstawiciele państw członkowskich i PE, mają zapewnić, że te dodatkowe usługi nie będą mieć wpływu na funkcjonowanie systemu eCall opartego na numerze 112. Urządzenia mają również pozwolić na wybieranie numeru alarmowego ręcznie, ale powinny również uniemożliwiać przypadkowe zgłoszenia.   

ECall ma być kompatybilny z nawigacją satelitarną Galileo i EGNOS, ale producenci tych urządzeń mają zachować możliwość zapewnienia kompatybilności z innymi systemami nawigacyjnymi.    Zgodnie ze środową informacją producenci samochodów będą musieli wyposażyć wszystkie nowe modele w tą technologię od 31 marca 2018 roku. Infrastruktura dla eCall ma być gotowa pół roku wcześniej 1 października 2017 r. Europejscy legislatorzy przewidują, że system będzie darmowy dla użytkowników.    KE proponując przepisy w tej sprawie przewidywała, że uda się wdrożyć system już w 2015. O więcej czasu na testy prosił jednak przemysł samochodowy, któremu w sukurs przyszły ciągnące się prace legislacyjne.  

 Propozycja przepisów ws. homologacji dla urządzeń eCall ma zostać jeszcze formalnie zaakceptowana przez Radę UE 17 grudnia, a na początku przyszłego roku zatwierdzić ma je Parlament Europejski.   

Komisja Europejska szacuje, że koszt zamontowania w samochodzie urządzenia eCall to ok. 100 euro, jednak z czasem, wraz z rozwojem technologii, będzie on spadał. 

 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy