Drastyczne ograniczenia. Wyjadą tylko "nieparzyste"
Dziś na ulice Paryża wyjadą tylko samochody i motocykle z numerem rejestracyjnym zakończonym cyfrą nieparzystą. To decyzja francuskiego rządu. Ma pomóc w walce z gęstym smogiem, który już od kilku dni utrzymuje się nad stolicą Francji.
Z zarządzenia wyłączone są auta z napędem elektrycznym i hybrydowym oraz pojazdy przewożące co najmniej trzech pasażerów.
Jeśli dziś sytuacja się nie poprawi, we wtorek do ruchu zostaną dopuszczone tylko pojazdy, których numer rejestracyjny kończy się cyfrą parzystą - poinformował rząd.
- Jestem świadomy, że to ograniczenie utrudni życie przede wszystkim osobom dojeżdżającym do pracy w Paryżu - powiedział premier Jean-Marc Ayrault. Jest to jednak konieczne - zaznaczył.
Od piątku z powodu smogu mieszkańcy Paryża mogą bezpłatnie korzystać z komunikacji publicznej, wypożyczalni rowerów miejskich oraz wypożyczalni samochodów z napędem elektrycznym.
Osobom starszym, dzieciom, astmatykom i ludziom z chorobami układu krążenia zalecono, by w miarę możliwości pozostali w domach.
Od kilku dni w regionie Paryża i 30 innych departamentach na północy i wschodzie kraju notowany jest maksymalny poziom zanieczyszczenia powietrza - skutek bezwietrznej pogody, zimnych nocy i nietypowo ciepłych dni. W Paryżu stężenie szkodliwych cząsteczek PM10 jest najwyższe w historii pomiarów i według ekspertów porównywalne z sytuacją w Pekinie.
Konkretnie wartość ta waha się od 50 do 80, na jednej ze stacji pomiarowej zanotowano dwa dni temu 160. Tymczasem np. w Krakowie, wartość PM10 i PM2,5 często przekracza 200, sięgając nawet 300! W Krakowie jednak nikt nie ogłasza alarmu, nie wprowadza ograniczeń w ruchu, nikomu przez myśl nie przejdzie bezpłatna komunikacja miejska...
Co więcej, z największym trudem przegłosowano ograniczenie stosowania pieców węglowych w domach prywatnych, które są największym emitentem pyłu zawieszonego PM10 i PM2.5. Dodajmy, że norma dla obu wartości to 50 średniodobowo.