Czy tramwaj ma pierwszeństwo na przejściu dla pieszych?

Zawiłość przepisów dotyczących ruchu drogowego sprawia, że kierowcy miewają z nimi ogromne problemy.

Sytuację pogarsza dodatkowo fakt, że edukacja większości zmotoryzowanych kończy się wraz z uzyskaniem uprawnień do prowadzenia pojazdów. Zmiany w Prawie o Ruchu Drogowym - na bieżąco - śledzi jedynie garstka nielicznych.

Z naszych obserwacji wynika, że najwięcej problemów przysparzają polskim kierowcom ronda i... tramwaje. W związku z tym, mamy dla was pewną zagadkę!

Oto filmik, który przysłał nam jeden z czytelników. Jak sądzicie, czy - w takim przypadku - motorniczy naruszył przepisy Prawa o Ruchu Drogowym?

O komentarz do zarejestrowanej sytuacji poprosiliśmy eksperta Komendy Głównej Policji - inspektora Marka Konkolewskiego.

"Zgodnie z art. 26 ust. 1 ustawy - Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem, który zbliża się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. Zachowanie szczególnej ostrożności powinno polegać w tym przypadku na bacznej obserwacji sytuacji na przejściu i wokół niego. Kierujący będzie mógł ją prowadzić i odpowiednio reagować na zmieniające się warunki tylko wówczas, gdy będzie jechał z prędkością bezpieczną (dotyczy to także pojazdów szynowych ).

Należy także podkreślić, że ustawodawca w art. 13 ust. 1 ustawy - Prawo o ruchu drogowym wyraźnie stwierdza - " Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo nad pojazdem "). Z cytowanego przepisu wynika, że pieszy nie może wejść na przejście dla pieszych, kiedy mu się podoba, ale musi upewnić się, że w momencie wchodzenia na jezdnię jadące pojazdy są w takiej odległości od przejścia, która pozwala na bezpieczne pokonanie jezdni, bez zmuszania kierujących do gwałtownego hamowania.

Odnosząc się do materiału filmowego z perspektywy motorniczego - piesza mogła być przez niego niezuważona ponieważ stała za drzewem na wysokości przejazdu dla rowerów. Miała zamiar wejść na przejście dla pieszych w momencie gdy autor nagrania zatrzymał się przed zebrą. Piesza początkowo była niezdecydowana. Po wejściu na przejście zorientowała się, że z przeciwnego kierunku nadjeżdża pojazd szynowy, który z uwagi prędkość i jego masę nie był w stanie bezpiecznie zatrzymać się przed tym przejściem. Piesza zrezygnowała z przejścia i poczekała aż przejedzie tramwaj.

Zachowanie jej pomimo  wcześniejszych błędów było rozsądne. Piesza prawidłowo oceniła rodzaj pojazdu, jego prędkość, odległość od przejścia dla pieszych, czas potrzebny do prawidłowego opuszczenia "zebry".

Ta ocena sytuacji w oparciu o zachowanie szczególnej ostrożności zagwarantowała bezpieczeństwo wszystkim bohaterom materiału filmowego."

INTERIA.PL
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy