Broń chemiczna na ulicach!

Rosyjscy działacze na rzecz ochrony środowiska przebadali mieszankę do usuwania śniegu i lodu.

Okazało się, że w jej skład wchodzi cała tablica Mendelejewa, w tym trujący i rakotwórczy tal.

- Jeżeli chodzi o tal, to ujawniliśmy nieduże przekroczenie norm, ale ten toksyczny metal może nawet powodować śmierć. Jeśli chodzi o pochodne nafty, to normy przekroczono 440 razy - mówi Siergiej Krigoziercew. Ekolog, który przebadał chemiczną solankę, nazwał ją bronią chemiczną.

- Z brunatną mazią nie radzą sobie nawet pralnie chemiczne. Na początku klienci mają nadzieję, że się uda. Próbujemy ratować ubrania wszelkimi dostępnymi sposobami, ale kończy się tym, że trzeba zniszczone fragmenty wycinać - usłyszał korespondent RMF FM w jednym z zakładów.

Reklama

Takiej zabójczej miksturze nie mogą oprzeć się również blachy samochodów. Ocvnkowanie jest skuteczne, ale przecież nikt nie przewidział, że nadwozie będą atakowane przez aż tak agresywne środki.

Wpływu chemicznej solanki na zdrowie ludzi do tej pory nie przeanalizowano. Władze ignorują problem. W końcu błoto szybko znika - wsiąka w ziemię lub spływa do rzeki...

RMF
Dowiedz się więcej na temat: broń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy