Białe plamy na rządowej historii pojazdu

​Już ponad pół miliona samochodów Polacy sprawdzili w serwisie MSW historiapojazdu.gov.pl.

 Za darmo i w czasie rzeczywistym każdy internauta może sprawdzić, jakie dane o aucie widnieją w rządowych rejestrach (a dokładniej Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców). Wielu użytkowników narzeka jednak na błędy i luki w informacjach o samochodach.

Pan Marcin sprawdzał swój samochód, ale informacji o ubezpieczeniu i przeglądzie technicznym nie znalazł. Przyznaje, że spóźnia się z przeglądem technicznym o dwa tygodnie, ale nie obawia się kontroli policji, bo wie, że system nie ma wszystkich jego danych. "Najwidoczniej są luki i ja jestem tego przykładem" - powiedział reporterowi IAR.

Reklama

Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych Paweł Majcher przyznaje, że błędy mogą się zdarzać, ale każdy ma prawo zażądać ich korekty. Znalezienie błędów możliwe jest właśnie dzięki oddaniu tej usługi kierowcom. Rzecznik tłumaczy, że błędy mogą się brać z faktu, że do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców dane wprowadza wiele urzędów i stacji diagnostycznych. "Każdy może sprawdzić, czy są takie błędy. Jeśli zauważy, może to zgłosić i można to wszystko wyprostować" - zapewnia rzecznik MSW.

Paweł Majcher podkreśla, że wprowadzanie danych dotyczących stanu licznika do systemu jest obowiązkowe dopiero od tego roku.

Kończone są prace nad nową funkcjonalnością systemu, dzięki której kierowcy dostaną nowe możliwości, jak sprawdzenie uprawnień do kierowania pojazdami czy terminów ich ważności. Kierowcy będą też powiadamiani o zbliżającym się terminie przez sms. "Polacy chcą tego typu udogodnień i trzeba zrobić wszystko, żeby udostępnić Polakom wszystkie te dane, które możemy" - dodaje rzecznik MSW.

Nowy system CEPIK 2.0 ma ruszyć od 2016 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: CEPiK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy