Używany Citroen Berlingo II (2008-)
Citroen i Peugeot to pionierzy segmentu kombivanów. I nadal wiodą w nim prym. Berlingo lub Partner z drugiej ręki to doskonała alternatywa dla minivana.
Duet Citroen Berlingo/Peugeot Partner został zaprojektowany jako lekkie samochody użytkowe i taką rolę te pojazdy pełnią najczęściej. My jednak przyjrzymy się wersjom osobowym, które swój użytkowy rodowód dobrze ukrywają. Bogato wyposażone Berlingo Multispace lub Partner Tepee nie odbiega w niczym od typowego minivana: mają przestronne wnętrze, ogromny bagażnik i przesuwne drzwi, niezwykle doceniane przez osoby z małymi dziećmi.
Symetria kosztuje
Początki Berlingo sięgają roku 1997: początkowo było samochodem typowo dostawczym (furgon zamknięty) bez bocznych drzwi, potem z czasem dodawano kolejne elementy podnoszące funkcjonalność dla użytkowników prywatnych. Druga generacja dostępna od 2008 r. jest przede wszystkim szersza (o 8 cm) i dłuższa (o 24 cm). Rozstaw osi wzrósł tylko o 4 cm - do 273 cm. Podkreślamy, że nie wszystkie wersje osobowe mają drzwi przesuwne z obu stron. To domena wariantów Multispace i Tepee (na zdjęciach - Berlingo Multispace), które są fabrycznie zaprojektowane jako osobowe. Wyróżnia je też m.in. kolorowa tapicerka, natomiast odmiana 7-osobowa i wersja z oddzielnymi fotelami 2. rzędu trafiły do oferty dopiero niecałe 1,5 roku temu. Częstym dodatkiem jest automatyczna klimatyzacja. Warto zwrócić uwagę na wersję XTR o nieco uterenowionym charakterze. Ma czarne, plastikowe zderzaki i grube boczne listwy, dzięki czemu niestraszne mu drobne rysy i obicia.
Diesel albo... e-diesel
Benzynowe Berlingo i Partnery to zaledwie 1/10 oferty rynku wtórnego. Stosowano dwa rodzaje silników 1.6: starsze, z paskiem rozrządu o mocy 90 lub 110 KM (do 2010 r.) i nowsze, wyposażone w łańcuch i zmienne fazy rozrządu, pochodzące ze skonstruowanej z BMW rodziny Prince.
Klienci poszukują przede wszystkim diesla 1.6 HDi, słynącego z wyjątkowej oszczędności paliwa. Tanio w eksploatacji wypadają zwłaszcza warianty 75- i 90-konne - aż do rocznika 2010 można trafić na egzemplarze bez turbosprężarki o zmiennej geometrii, dwumasowego koła zamachowego i filtra cząstek stałych FAP. Jednak brak tego osprzętu należy ustalać dekodując nr VIN w ASO: na różne r ynki kierowano odmiennie wyposażone wersje. FAP montowano obowiązkowo tylko do wariantu 110-konnego. Od 2010 r. w unowocześnionych silnikach 1.6 e-HDi stosuje się głowice 8-zaworowe zamiast 16-zaworowych, a FAP trafił nawet do najsłabszej odmiany.
W Berlingo rzadko zdarzają się poważne usterki uniemożliwiające jazdę. Dość nietrwałe jest zawieszenie (głównie łączniki stabilizatora), a prześwit - nieco za mały jak na nasze warunki drogowe. Bolączką diesli są głównie wycieki oleju. Pozostałe awarie to raczej denerwujące drobiazgi. Zdarzają się zresztą samochody, w których nie psuje się nic, jak i takie, w których co najmniej raz w miesiącu trzeba naprawić coś w "elektryce".
Nikt nie oszczędzał
Prawdopodobieństwo usterek zwiększa się w przypadku nabycia auta o przebiegu przekraczającym 250 tys. km. Berlingo należy do samochodów, które kupuje się, żeby jeździć nimi dużo. Egzemplarz 4-letni ma prawo mieć za sobą 180-200 tys. km, a to już niebagatelna wartość, przy której konieczna może być np. regeneracja wtryskiwaczy.
Berlingo i Partner to nie tylko pierwsze kombivany, ale także najlepsze. Stosunek ceny do jakości i oferowanych możliwości przewozowych jest tu znakomity, silniki Diesla - wyjątkowo oszczędne, a wyposażenie - na akceptowalnym poziomie. Trzeba tylko bardzo uważać, żeby nie trafić na egzemplarz z ogromnym przebiegiem. Polecamy wersje sprzed 2010 r. - mają prostsze, trwalsze silniki.
Citroen Berlingo II: historia modelu
2008: debiut Berlingo II i bliźniaczego Peugeota Partnera.
2010: nowe silniki VTi i e-HDi.
2012: lifting modelu, z przodu wprowadzono lampy do jazdy dziennej w technologii LED. Wersja 7-osobowa, oddzielne fotele z tyłu w Multispace.
2013: Berlingo Electric.
Citroen Berlingo II: typowe usterki i problemy
- Wycieki oleju z diesla 1.6 HDi: ich pojawianie się nie ma większej korelacji z przebiegiem.
- Łomotanie z zawieszenia: zazwyczaj winne są łączniki stabilizatora, niską trwałość mają też tylne amortyzatory.
- Wypalone filtry FAP: wymagają regularnych dolewek płynu, wytrzymują ok. 150 tys. km.
- Usterki elektryki.
Tekst: Tymon Grabowski; zdjęcia: archiwum, Rafał Andrzejewski, Citroen