Toyota Auris - pierwsza jazda
„Nie wszystko złoto, co się świeci” - mówi stare przysłowie. Do tej pory Toyota Auris nie błyszczała, jednak wygląda na to, że nowa generacja obrała właściwy kierunek.

Gdy Toyota zadecydowała o premierze Aurisa (z łac. aurum - złoto), mającego zastąpić Corollę hatchback, na każdym kroku podkreślała, że celuje w segment premium. Teraz, po 5 latach, auto zmieniło się nie do poznania, a na konferencji prasowej nikt już nie mówił o lepiej urodzonych kompaktach.

Japończycy podkreślali za to, że Auris stał się niższy i bardziej dynamiczny. Na wysokość ubyło mu 5,5 cm, a masa własna zmalała średnio o 50 kg. Jako że nowy model powstał na płycie podłogowej poprzednika, rozstaw osi pozostał na niezmienionym poziomie. Długość zwiększyła się za to o 3 cm, a bagażnik - z 354 do 360 l.
Blaski i cieniePierwsze wrażenie jest pozytywne. Mimo skokowej regulacji oparcia, nietrudno o dobrą pozycję za ustawianą w dwóch płaszczyznach kierownicą. Lusterka wsteczne są duże, jednak w obserwowaniu tego, co za autem przeszkadzają szerokie słupki i dość wąska szyba tylna. Deska rozdzielcza nie zachwyca jakością.
Szkoda też, że klasyczny do bólu zegar kwarcowy znajduje się daleko od kierowcy, a przyciski podgrzewania przednich foteli umieszczono nie w ich bezpośrednim otoczeniu, tylko na konsoli środkowej, obok złączy AUX i USB. Przeszkadzać może również zbyt ubogi w funkcje wyświetlacz komputera pokładowego - ma przeciętną rozdzielczość i nie przekazuje informacji np. o stacji radiowej czy wskazaniach nawigacji.

Kabina Aurisa jest obszerna, szczególnie w pierwszym rzędzie. Również z tyłu nikt nie powinien narzekać na brak miejsca. Toyota pod tym względem jest lepsza niż klasowa średnia, a na dodatek ma płaską podłogę. I jeszcze jedno - nawet przy wysokich prędkościach wewnątrz pozostaje cicho.
Bez emocji
Na początku Auris trafi do sprzedaży z 4 silnikami do wyboru. Sprzedaż 136-konnej hybrydy ruszy w kwietniu. Do tej pory najmocniejszą wersją będzie 2-litrowy turbodiesel o mocy 124 KM, który waży o 3 kg mniej od poprzedniego oraz ma m.in. nowe tłoki, system start/stop i turbosprężarkę. W efekcie, maksymalny moment obrotowy przy niskich obrotach wzrósł o 30%, a średnie zużycie paliwa według producenta spadło z 5,2 do 4,3 l/100 km. Silnik równomiernie rozwija moc, szybko odpowiada na gaz, wykazuje się niezłą dynamiką i spala umiarkowane ilości paliwa. Mimo że potrafi kręcić się ponad 5000 obr./min, biegi warto zmieniać o 1000 obrotów niżej - ponieważ później pojawia się zadyszka. 6-stopniowa przekładnia ręczna pracuje precyzyjnie.
Udany kompromis
Ograniczenie wysokości nadwozia nowego Aurisa pozwoliło na zastosowanie bardziej miękkich sprężyn. W odróżnieniu od poprzednika, jedynie w najmocniejszej wersji wyposażonego w tylne zawieszenie wielowahaczowe, taka konstrukcja znalazła teraz zastosowanie we wszystkich wersjach prócz odmiany napędzanej podstawowym silnikiem benzynowym.
Na drodze nowy Auris jest przede wszystkim bardziej zwarty i precyzyjny niż poprzednik. Wykazuje się dobrym balansem podwozia i stabilnym zachowaniem przy wysokich prędkościach. Może nie wciąga wybitnie do "akcji", ale posłusznie wykonuje polecenia kierowcy i ma porządnie zestrojony, elektrycznie wspomagany układ kierowniczy, dający wystarczające czucie auta.
Jego zawieszenie pracuje cicho, zachowując przy tym udany kompromis między pewnością prowadzenia a komfortem jazdy.
Toyota Auris - pierwsza jazda
Toyota Auris - pierwsza jazda
















We właściwym miejscu
Ceny Toyoty Auris drugiej generacji startują od 59 900 zł. Z 2-litrowym turbodieslem auto dostępne jest od środkowej odmiany Premium w cenie 81 500 zł. Jego wyposażenie obejmuje m.in. 7 poduszek powietrznych, LED-y do jazdy dziennej, automatyczną klimatyzację jednostrefową czy też system multimedialny Toyota Touch.
Na dziś wiadomo, że nowe auto jest znacznie lepsze od poprzednika i że nareszcie Toyota znalazła dla niego właściwe miejsce. Czy w końcu zabłyśnie - czas pokaże.
Wersja | 1.33 Dual VVT-i | 1.6 Valvematic | 1.4 D-4D | 2.0 D-4D |
Silnik | benzynowy | benzynowy | turbodiesel | turbodiesel |
Pojemność skokowa | 1329 cm3 | 1598 cm3 | 1364 cm3 | 1998 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 | R4/16 | R4/8 | R4/16 |
Moc maksymalna | 99 KM/6000 | 132 KM/6400 | 90 KM/3800 | 124 KM/3600 |
Maks. moment obrotowy | 128 Nm/3800 | 160 Nm/4400 | 205 Nm/1800 | 310 Nm/1600 |
Osiągi | ||||
Prędkość maksymalna | 175 km/h | 200 km/h | 180 km/h | 200 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,6 s | 10,0 s | 12,5 s | 10,0 s |
Zużycie paliwa w l/100 km* | 6,6/4,7/5,4 | 7,9/4,8/5,9 | 4,4/3,4/3,8 | 5,2/3,8/4,3 |
Cena | 59 900 zł | 66 400 zł | 69 000 zł | 81 500 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
Tekst: Maciej Struk, zdjęcia: Robert Brykała