Opel Grandland PHEV jest ciężki i ma mały zasięg, ale to najlepsza wersja

Nowy Opel Grandland jest autem wyraźnie większym od poprzednika i pełni teraz rolę flagowego modelu marki. Nie jest to nasze pierwsze z nim spotkanie, ale po raz pierwszy mieliśmy możliwość usiąść za kierownicą wersji plug-in hybrid, która wydaje się być najciekawszą w gamie i to z kilku powodów.

Opel Grandland stylistyką nawiązuje do pozostałych modeli marki
Opel Grandland stylistyką nawiązuje do pozostałych modeli markiMichał DomańskiINTERIA.PL

Jeśli uważnie śledzicie nasze publikacje to wiecie, że mieliśmy już okazję jeździć drugą generacją Opla Grandlanda i to w październiku ubiegłego roku. Wtedy jednak do naszej dyspozycji oddano wyłącznie wersję elektryczną. Teraz natomiast Opel zaprosił nas na pierwsze jazdy hybrydą plug-in i to głównie na wrażeniach jakie zrobiła na nas ta odmiana, skupimy się w tym materiale.

Z jakimi silnikami dostępny jest Opel Grandland?

Nowy Opel Grandland występuje w trzech wersjach silnikowych z których każda skierowana jest do zupełnie różnego odbiorcy. Bazowa to miękka hybryda, skierowana do osób, które nie dysponują własnym gniazdkiem, więc kupno auta z wtyczką zupełnie się im nie kalkuluje. Niestety ponieważ pod maską pracuje 3-cylindrowy silnik 1.2 rozwijający 136 KM, wielu kierowców może uznać go za zbyt słaby napęd do rodzinnego SUV-a mierzącego 465 cm i ważącego 1,6 t.

Nowy Grandland ma 465 cm długościMichał DomańskiINTERIA.PL

Z kolei sprawdzana przez nas wcześniej wersja elektryczna ma 213 KM, ale ponieważ jest bardzo ciężka (ponad 2,1 t) jej osiągi są najwyżej akceptowalne (przyspieszenie do 100 km/h w 9,0 s). Poza tym auta elektryczne wybiera nadal jedynie garstka kierowców, więc tej odmianie nie wróżymy dużych udziałów w sprzedaży.

Dlatego też najciekawszą odmianą nowego Opla Grandlanda wydaje się być hybryda plug-in. Warto przy okazji przypomnieć, że poprzednik też był dostępny z takim napędem - w wersjach o mocy 225 oraz 300 KM (z dodatkowym silnikiem przy tylnej osi, co czyniło go jedynym Grandlandem z 4x4). Na tym tle nowa generacja mająca tylko 195 KM wydaje się wypadać blado. Ale wcale nie wypada i to nie tylko dlatego, że przyspieszając do 100 km/h w 7,8 s jest o sekundę szybsza od mocniejszego o 30 KM (a do tego wyraźnie mniejszego) poprzednika.

Pod maską pracuje doładowany silnik 1.6 współpracujący z 7-biegową skrzynią automatycznąMichał DomańskiINTERIA.PL

Ile pali hybrydowy Opel Grandland i ile przejedzie na prądzie?

Najbardziej istotna różnica to jednak zastosowanie wyraźnie większej baterii o pojemności 17,9 kWh (netto), dzięki czemu na prądzie nowy Grandland może przejechać oficjalnie nawet 87 km (poprzednik 59 km). A jak to wygląda w praktyce? Egzemplarz który jeździłem miał baterię naładowaną do 96 proc., a komputer pokładowy pokazywał deklarowany zasięg na poziomie 70 km. Jednak realnie, podróżując najpierw ulicami niedużego miasta, a później krętymi górskimi drogami, udało mi się pokonać tylko 52 km. Podczas dalszej podróży serpentynami i drogami zamiejskimi komputer pokładowy pokazał zużycie paliwa na poziomie 6,8 l/100 km.

Według producenta Grandland PHEV przejedzie do 87 km na prądzieMichał DomańskiINTERIA.PL

W czasie jazd testowych obchodziłem się raczej delikatnie z pedałem gazu i Grandland sprawiał wtedy wrażenie auta o łagodnym, by nie powiedzieć ospałym, usposobieniu. Jednak po przejściu w tryb Sport i bardziej zdecydowanym operowaniu prawą stopą, pokazał swój całkiem dynamiczny charakter, podkreślany przez imitację sportowego wydechu płynącą z głośników (na szczęście można ją wyłączyć).

Nowy Opel Grandland może być więc dość szybki, choć nie ma tu mowy o sportowych wrażeniach z jazdy. Producent co prawda podkreśla, że wersja PHEV (podobnie jak elektryczna), jest wyposażona w amortyzatory z dodatkowym zaworem i drugim obiegiem hydraulicznym, dzięki czemu zapewniają lepszy komfort na nierównych drogach i utwardzają się na gładkiej nawierzchni, ale Grandland najlepiej czuje się podczas spokojnej jazdy. Szczególnie, że testowana odmiana waży aż 1,9 t (300 kg więcej niż miękka hybryda) i jest to odczuwalne podczas szybkiego pokonywania zakrętów.

Tylne światła Grandlanda są minimalistyczne, ale ciekawie się prezentująMichał DomańskiINTERIA.PL

Opel Grandland ma nowoczesne i przestronne wnętrze

Nowy Grandland jest obecnie największym modelem Opla, a przy tym najbardziej nowoczesnym. Widać to choćby w stylistyce, która choć bardzo zbliżona do innych aut producenta, ma parę zwracających uwagę smaczków. Z przodu znajdziemy więc charakterystyczną osłonę chłodnicy zwaną Vizor, ale mającą teraz jeszcze dopisek „3D”, tworzącą wraz z reflektorami jednolicie czarną powierzchnię. Lecz po uruchomieniu samochodu nie tylko reflektory wyłaniają się z błyszczącej czerni - świetlny pasek biegnie przez całą szerokość przodu, a do tego logo producenta jest podświetlane.

Z kolei tylne światła są bardzo minimalistyczne, ale one także otrzymały przedłużenie biegnące przez całą szerokość auta. Nie znajdziemy tu co prawda logo producenta, ale zamiast niego pojawił się świecący na czerwono napis OPEL.

Grandland ma dwa ultrapanoramiczne ekrany - 10-calowy i 16-calowyMichał DomańskiINTERIA.PL

Deska rozdzielcza z kolei zwraca uwagę dwoma, ultrapanoramicznymi ekranami. Ten przed kierowcą jest zaskakująco niski, ale ma przekątną 10 cali i mieści całkiem sporo informacji. Z kolei wyświetlacz centralny ma 16 cali i nowsze niż w innych Oplach (ale nadal dość znajomo wyglądające i nieco zawiłe) menu. Plus za konsekwentne trwanie przy stosowaniu osobnego panelu klimatyzacji (choć jej ustawienia śledzimy już na ekranie).

Wygodne przednie fotele mają certyfikat AGRINTERIA.PL

Wnętrze wykonane jest z dość dobrej jakości materiałów, a uwagę zwracają tapicerowane elementy deski rozdzielczej. Pozytywnie należy ocenić ilość miejsca we wnętrzu - szczególnie na tylnej kanapie, gdzie swobody podróżnych nie ogranicza tunel środkowy. Warto też odnotować, że choć testowana odmiana wyposażona jest w dość duży akumulator, to nie wpłynęło to w żaden sposób na wielość jej bagażnika, który oferuje 550 l pojemności.

Swobody pasażerów z tyłu nie ogranicza tunel środkowyMichał DomańskiINTERIA.PL

Opel Grandland - ceny i podsumowanie

Nowy Grandland to całkiem ciekawa propozycja dla osób szukających dużego, rodzinnego SUV-a. Nieźle się prezentuje, ma całkiem nowoczesne wnętrze i dobrze zestrojony układ jezdny (choć w tej kwestii pełną ocenę będziemy mogli wydać dopiero po sprawdzeniu auta na polskich drogach). Pewną zagwozdką może być natomiast wybór wersji silnikowej - podstawowa miękka hybryda wydaje się trochę za słaba, zaś wersja elektryczna zainteresuje niewielką grupę odbiorców.

Grandlanda łatwo rozpoznać po podświetlanym logoMichał DomańskiINTERIA.PL

W tym kontekście najciekawszą odmianą wydaje się testowana hybryda plug-in, która wyróżnia się dobrymi osiągami i zadowalającym zużyciem paliwa. Częściowo uzasadnia to wyraźnie większą cenę niż odmiany bazowej, ale tylko częściowo, bo różnica nie jest mała i wynosi ponad 42 tys. zł. Pełny cennik nowego Grandlanda znajdziecie poniżej.

Nowy Opel Grandland. Ceny

Wersja
Hybrid 136 KM
Electric 213 KM, 73 kWh
Electric 213 KM, 82 kWh
Plug-in Hybrid 195 KM
Edition
144 900 zł
198 900 zł
-
187 400 zł
GS
159 900 zł
213 900 zł
218 900 zł
202 400 zł
Opel Grandland PHEVMichał DomańskiINTERIA.PL
Opel Grandland PHEVMichał DomańskiINTERIA.PL
Opel Grandland PHEVMichał DomańskiINTERIA.PL
Opel Grandland PHEVMichał DomańskiINTERIA.PL
Opel Grandland PHEVMichał DomańskiINTERIA.PL
Opel Grandland PHEVMichał DomańskiINTERIA.PL
Opel Grandland PHEVMichał DomańskiINTERIA.PL
Opel Grandland PHEVMichał DomańskiINTERIA.PL
Opel Grandland PHEVMichał DomańskiINTERIA.PL
INTERIA.PL