Młodszy brat A8
W lutym 1994 koncern Audi wprowadził do seryjnej produkcji model A8, którego karoserię wykonano z aluminium. Miało to zapoczątkować erę produkcji nadwozi z metali lekkich. Pomysł nie znalazł jednak naśladowców. Na kolejny "aluminiowy samochód" musieliśmy poczekać trzy lata. Jego prezentacja przypadła na frankfurckie targi (jesień 1997) i ponownie odbyła się na stoisku Audi. Mały samochód oznaczony Al2 (Al to symbol chemiczny aluminium), wykonany był ze szlifowanych blach aluminiowych, przez co bardziej przypominał pojazd księżycowy niż tradycyjny środek transportu. Cywilną wersję tego samochodu - który do handlu trafił jako Audi A2 - zaprezentowano we wrześniu 1999.
Założenie konstrukcyjne, które mówiły, że długość pojazdu nie może przekroczyć 400 cm, a przestrzeń pasażerska musi być podobna jak w samochodach kompaktowych było identyczne, jak to które mieli inżynierowie Mercedesa. Stąd też obydwa pojazdy mają zbliżoną linię nadwozia. Nie oznacza to jednak, że Audi jest kopią projektu ze znakiem trójramiennej gwiazdy.
Charakterystyczną cechą Audi jest zachowanie stylistyki zbliżonej do innych modeli firmy. Podobna jest m.in. przednia partia nadwozia z masywnym zderzakiem i wysoko umieszczonymi reflektorami (jak w TT i A6), oraz opadającą ku tyłowi górna krawędź szyb bocznych. Nie udało się jednak zbudować w tak krótkim pojeździe (383 cm) klasycznej linii Audi.
Audi A2 nie jest kolejnym maluchem, jakich miliony jeżdżą po drogach. Wzorem większego brata - A8 - maluch otrzymał strukturę nośną wykonaną z aluminiowych profili rurowych, znaną jako Audi Space Frame. To właśnie do niej zamocowane zostały aluminiowe poszycia. Konstrukcja ta pozwoliła na obniżenie wagi w stosunku do tradycyjnej stalowej karoserii o 150 kg (A2 waży 895 kg).
Nowością jest też wielkość produkcji aluminiowego samochodu. Dotychczas oferowany na rynku A8 sprzedawano w ilości 15 000 egzemplarzy rocznie. Małe Audi jest zaś nabywany rocznie przez ponad 60 osób. Jest to więc pierwszy wielkoseryjny samochód z aluminium.
Przełomem w technice motoryzacyjnej jest brak konieczności otwietrania pokrywy komory silnika. W pojeździe zastosowano tzw. "moduł serwisowy", który umieszczono między reflektorami, przednimi w miejscu osłony chłodnicy. Dzięki otwarciu specjalnej klapki kierowca ma dostęp do miarki oleju, wlewu oleju, oraz wlewu płynu do spryskiwacza. Może więc samodzielnie dolać płyn, sprawdzić stan oleju, a w razie awarii uzupełnić stan oleju. Wszelkie kontrole stanu świec, kabli, akumulatora itp. może dokonać tylko autoryzowany serwis. Właściciel ma obowiązek zgłosić się do niego przed upływem dwóch lat, lub przed przekroczeniem przebiegu 30000 km.
Warto również odnotować premierę dachu "Open Sky". Jest to, opcjonalnie montowana, przezroczysta płyta o szerokości i długości całego dachu. Taka konstrukcja pozwala przenikać do wnętrza promieniom słonecznym, przez co przestrzeń pasażerska jest dodatkowo oświetlona (do niedawna taki dach był prezentowany jedynie w modelach studyjnych), co stwarza wrażenie "zwiększenia pojemności wnętrza". Dodatkowo płyta szklana może być uchylana jak klasyczny szyberdach.
Osiągnięciem jest także zużycie paliwa. Samochód oferowany był początkowo z dwoma rodzajami silników; benzynowym o pojemności 1390 ccm, oraz wysokoprężnym o pojemności 1422 cm. Jednostki te mają identyczną moc (75 KM) i zapewniają prędkość maksymalną wynoszącą 173 km/h oraz przyspieszenie - 12 sek (diesel 12,3 sek). Różnicą jest jednak średnie spalanie. Wersja benzynowa zużywa ponad 6 l/100 km wysokooktanowej etyliny, a diesel nieco ponad 4 l/ 100 km oleju napędowego.
W czerwcu 2001 do sprzedaży wprowadzono pojazd z silnikiem 1,2 TDi. Ta wysokoprężna trzycylindrowa jednostka ma tylko 61 KM i pozwala na jazdę z prędkością maksimum 168 km/h i przyspieszenia w czasie 14,9 sek. Jednak nie tylko osiągi są mniejsze niż w samochodach z dotychczas oferowanymi silnikami 1400 ccm. Przy 90 km/h pojazd zużywa tylko 2,7 l/100 km, a podczas jazdy z prędkością 120 km/h - 3 l/100 km. Niestety niewielka moc nie pozwala na porównanie tej jednostki z "benzynowcem" 1400 ccm. Od marca 2002 w Audi A2 oferowany jest także benzynowy silnik 110 KM.
W Polsce aktualnie oferowane są trzy jednostki: obydwa silniki wysokoprężne i słabsza wersja niskoprężna (wersja 110 KM nie jest jeszcze oferowana). Koszt wersji z wyposażeniem bazowym to 15 900 euro dla benzynowego 1400 ccm, 18 000 euro dla 1,4 diesel i 21 000 euro dla samochodu z silnikiem 1,2 TDI. Tak duża rozbieżność cen powoduje, że zainteresowaniem cieszą się samochody z większymi silnikami. Mały diesel, chociaż bardzo oszczędny i bogato wyposażony, nie ma szans, aby "odpracować" wyższy o 3000 euro koszt zakupu.
Bogusław Korzeniowski
