Kia Carens - pierwsza jazda

Kia chce stać się poważnym graczem w klasie minivanów. Nowy Carens jest lepszy niż trzy poprzednie razem wzięte.

Rozstaw osi nowego Carensa to 275 cm. Tyle samo ma Opel Zafira Tourer.
Rozstaw osi nowego Carensa to 275 cm. Tyle samo ma Opel Zafira Tourer.Kia

Sukcesy Koreańczyków z Kii na trudnym europejskim rynku nie przestają zadziwiać. W 2012 roku, gdy większość producentów była na minusie, Kia osiągnęła 14-procentowy wzrost sprzedaży.

Najnowsza propozycja to Carens: minivan wielkości mniej więcej Volkswagena Tourana, oferujący 5 lub 7 miejsc (trzeci rząd za dopłatą 2500 zł).

Mnóstwo wyposażenia

Na zdjęciu najbogatsza wersja XL z kompletem elektronicznych gadżetów (ma aż trzy wyświetlacze). Nawigację obsługuje się łatwo, klimatyzację już trochę mniej – 11 małych przycisków to przesada.Kia

Nowy Carens stylistycznie mocno przypomina Cee'da. Trudno jednak zgodzić się z twierdzeniem stylistów Kii, jakoby miał być dynamiczny, a wręcz seksowny. Wygląda dobrze, nie odstając w żadną stronę od klasowych konkurentów.

Wygrywa jednak z nimi w dwóch kategoriach: pierwszą jest wygodna pozycja za kierownicą. Siedzenia są znakomite: szerokie, wyprofilowane, z dużym zakresem regulacji. Druga kategoria to wyposażenie. W najbogatszej wersji znalazły się nawet podgrzewane tylne fotele, nie wspominając o podgrzewanej kierownicy, kamerze cofania, asystencie zjazdu z pasa czy systemie automatycznego parkowania.

Znakomicie wykończony kokpit jest czarny lub opcjonalnie beżowy. W konsoli może znajdować sięstandardowe radio, ekran 4,3-calowy z kamerącofania lub ekran 7-calowy z nawigacją.

Przycisków w kabinie jest naprawdę sporo i trzeba poświęcić trochę czasu na naukę ich obsługi... lub wybrać bazową wersję S z prostym radiem i klimatyzacją manualną.

7 miejsc czy schowki?

Pojemność bagażnika przy 5 miejscach wynosi 536 l (maks. 1694 l), w to jednak wliczają się schowki w podłodze. Jeden z nich został specjalnie zaprojektowany do chowania rolety: znakomite rozwiązanie. W odmianie 7-miejscowej schowków już nie ma, bo ich miejsce zajmują składane fotele 3. rzędu. Stosunkowo łatwo się na nie wsiada, ale miejsca na głowę jest wyjątkowo mało.

Bez wątpienia najpopularniejszą wersją silnikową będzie 1,7-litrowy diesel. Ma on europejski osprzęt (Bosch), jest dynamiczny, ale trochę za dużo pali. W jazdach testowych zużycie paliwa wyniosło od 6 l/100 km (trasa) do 7,8 l w ruchu miejskim. Benzynowe silniki 1.6 i 2.0 GDI z bezpośrednim wtryskiem paliwa są jeszcze bardziej paliwożerne.

Ceny zaczynają się od 65 990 zł. Czy to okazja? Nie, ale ta oferta ma sens.

Kia Carens - pierwsza jazda

Kia Carens - pierwsza jazda (czytaj artykuł)

Rozstaw osi nowego Carensa to 275 cm. Tyle samo ma Opel Zafira Tourer.Kia
Siedem lat gwarancji i biały kolor nie wymagają dopłaty. Metalik i 17-calowe alufelgi już tak (odpowiednio 2000 zł i 1500 zł).Kia
Bagażnik ma 536 litrów, wliczając schowki pod podłogą. Opcjonalnie: 7 miejsc.Kia
Skórzana tapicerka występuje jako słono płatny dodatek do wersji XL (6500 zł). Na szczęście oddzielne fotele są już seryjne.Kia
Z przodu fotele mogą być podgrzewane i wentylowane, z tyłu tylko podgrzewane.Kia
Większość klientów wybierze zapewne wersję z mniejszym, 4,3-calowym ekranem.Kia
Na zdjęciu najbogatsza wersja XL z kompletem elektronicznych gadżetów (ma aż trzy wyświetlacze). Nawigację obsługuje się łatwo, klimatyzację już trochę mniej – 11 małych przycisków to przesada.Kia
Wersja
1.6 GDI
2.0 GDI
1.7 CRDi
1.7 CRDi
Silnik
benzynowy
benzynowy
turbodiesel
turbodiesel
Pojemność skokowa
1591 cm3
1999 cm3
1685 cm3
1685 cm3
Układ cylindrów/zawory
R4/16
R4/16
R4/16
R4/16
Moc maksymalna
135 KM/6300
166 KM/6500
115 KM/4000
136 KM/4000
Maksymalny moment obrotowy
165 Nm/4850
210 Nm/4700
260 Nm/1250
330 Nm/1750
Osiągi
Prędkość maksymalna
185 km/h
203 km/h
181 km/h
191 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h
11,3 s
9,7 s
13,0 s
10,4 s
Zużycie paliwa w l/100 km*
9,0/5,6/6,8
9,7/5,8/7,3
6,1/4,3/4,9
6,2/4,4/5,1
Cena
65 990 zł
74 990 zł
75 490 zł
79 490 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Tymon Grabowski

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas