Ford B-Max - pierwsza jazda

Tego jeszcze nie było w klasie miejskich minivanów: za sprawą braku środkowego słupka dostęp do wnętrza Forda B-Maxa jest bezkonkurencyjny. Docenią to zwłaszcza rodziny z małymi dziećmi.

Ceny Forda B-Maxa zaczynają się od 58 900 zł za wersję Trend z silnikiem benzynowym 1.4 (90 KM).
Ceny Forda B-Maxa zaczynają się od 58 900 zł za wersję Trend z silnikiem benzynowym 1.4 (90 KM).Motor

Po tym, jak Opel pokazał drugą generację Merivy z drzwiami tylnymi otwieranymi "pod prąd", było jasne, że Ford będzie zmuszony stworzyć co najmniej równie oryginalnego minivana, aby odebrać klientów swojemu głównemu konkurentowi.

Wprawdzie nowy B-Max nie jest pierwszym miejskim minivanem z odsuwanymi drzwiami (palmę pierwszeństwa dzierży Mercedes Vaneo), ale to bez wątpienia jedyny w tej klasie samochód z tak szerokim dostępem do wnętrza, nie ograniczonym przez środkowy słupek.

Ta cecha szczególnie przypadnie do gustu młodym rodzicom: w samochodach z konwencjonalnie otwieranymi drzwiami wkładanie fotelika lub nosidełka z boku jest wyjątkowo męczące. W B-Maksie dostęp do tylnej kanapy jest od przodu, co niebywale ułatwia to zadanie. Jak na samochód miejski, ilość miejsca dla pasażerów tylnej kanapy jest więcej niż zadowalająca.

Obsługa radia Sony nie należy do intuicyjnych.Ford

Nowoczesność z minusemTablica przyrządów wywołuje mieszane uczucia. Z jednej strony solidna jakość wykończenia i przyjemna w dotyku, gruba kierownica, z drugiej - archaicznie wyglądający jednokolorowy wyświetlacz komputera pokładowego i analogowy wskaźnik paliwa, a także brak możliwości zamówienia nawigacji. Rozbudowane radio Sony znane jest już z innych modeli Forda, niestety jego obsługa nie należy do intuicyjnych.

Ford chwali się wysoką pozycją za kierownicą, nazywając ją "pozycją dowódcy". Roślejszym osobom przeszkadza jednak trochę ograniczona regulacja wysokości kierownicy - przydałoby się, aby można było ją podwyższyć jeszcze o 2-3 cm. Mnóstwo miejsca jest nad głowami pasażerów. W drugim rzędzie ukryto uchwyty na kubki (po bokach kanapy), a w tylnej części oparcia fotela kierowcy znajduje się kieszeń z siatki, idealna na schowanie zabawek, smoczka i butelki z piciem dla dziecka.

Rewelacja, jak zwykleFord przyzwyczaił już odbiorców, że samochody tej marki świetnie się prowadzą na tle konkurencji. Nie inaczej jest z B-Maxem: zawieszenie zestrojono perfekcyjnie, wybieranie nierówności odbywa się cicho i przy zachowaniu stosownego komfortu, a na ciasnych zakrętach auto pozostaje bardzo stabilne mimo sporej wysokości. W tej dziedzinie B-Max zasługuje na ocenę celującą.W gamie silników znajdą się dwa wolnossące silniki benzynowe 1.4 i 1.6, ale najwięcej emocji wzbudza turbodoładowany EcoBoost 1.0 o mocy 100 lub 120 KM. Ma zadowalającą elastyczność, świetnie wkręca się na obroty (co jest typowe dla jednostek 3-cylindrowych) i praktycznie nie emituje nieprzyjemnych wibracji. Zużywa 6 l/100 km w trasie i o 1,3 l więcej w ruchu miejskim (z systemem Start&Stop). Oferta jednostek wysokoprężnych to znany doskonale 1.6 TDCi o mocy 95 KM i zupełnie nowy, 75-konny diesel 1.5 TDCi. Nie wiadomo, dlaczego zdecydowano się na obniżenie pojemności, skoro od dawna istnieje 75-konna odmiana silnika 1.6, spotykana np. w Peugeocie Partnerze. Zwłaszcza, że według danych fabrycznych, mniejszy diesel pali o... 0,1 l więcej.

Cel: Opel!Cenowo B-Max celuje w Merivę. Katalogowe ceny Opla zawierają się w przedziale od 58 do 90 tys. zł. Najtańszy B-Max 1.4 kosztuje 58 900 zł, a najdroższy diesel 1.6 - 85 100 zł. Jeszcze ciekawiej wypada porównanie cenowe z 5-drzwiowym Focusem. Wprawdzie z silnikiem benzynowym 1.0 EcoBoost B-Max jest o ok. 3 tys. zł tańszy od Focusa (w tej samej wersji wyposażenia), ale już jeśli chodzi o diesla 1.6 - cena obu aut się zrównuje (Focus 73 700 zł, B-Max 74 100 zł). Dość nietypowe jest to, że nawet najzwyklejszy biały lakier wymaga dopłaty 500 zł.

B-Max nie jest więc szczególną okazją cenową, ale można podejrzewać, że jego koszt produkcji ze względu na nietypowe rozwiązania w nadwoziu jest stosunkowo wysoki. Z drugiej strony, jego wszechstronność sprawia, że rodzina z małymi dziećmi nie będzie już potrzebowała zestawu "małe auto miejskie plus duży van".

Ford B-Max

Ford B-Max - pierwsza jazda (czytaj artykuł)

Kierownica przyjemna w dotyku, skrzynia biegów pracuje znakomicie. Ford
Ford B-MaxFord
Długość przestrzeni bagażowej sięga maksymalnie 2,35 m. Tylna kanapa jest trzymiejscowa, ale raczej w sytuacji awaryjnej.Ford
Zgrzytem jest mało intuicyjna obsługa radia. Za dużo tu przycisków.Ford
Ceny Forda B-Maxa zaczynają się od 58 900 zł za wersję Ambiente z silnikiem benzynowym 1.4 (90 KM).Ford
Aż 150 cm – tyle liczy sobie otwór wejściowy z boku B-Maxa.Ford
Podcięte tylne okno to wyróżnik minivanów Forda.Ford

Tymon Grabowski

Wersja
1.0 EcoBoost
1.0 EcoBoost
1.4 Duratec
1.6 Ti-VCT*
1.5 TDCi
1.6 TDCi
Silnik
benz., turbo
benz., turbo
benzynowy
benzynowy
turbodiesel
turbodiesel
Pojemność skokowa
999 cm3
999 cm3
1388 cm3
1596 cm3
1498 cm3
1560 cm3
Układ cylindrów/zawory
R3/12
R3/12
R4/16
R4/16
R4/8
R4/8
Moc maksymalna
100 KM/6000
120 KM/6000
90 KM/5750
105 KM/6300
75 KM/3750
95 KM/3800
Maks. moment obrotowy
170 Nm/1400
170 Nm/1400
125 Nm/4000
150 Nm/4200
185 Nm/1700
215 Nm/1750
Osiągi
Prędkość maksymalna
175 km/h
189 km/h
171 km/h
180 km/h
157 km/h
173 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h
13,2 s
11,2 s
13,8 s
12,1 s
16,5 s
13,9 s
Zużycie paliwa
(miasto/trasa/średnie w l/100 km)
6,6/4,3/5,1
6,0/4,2/4,9
7,9/4,9/6,0
8,6/5,1/6,4
4,8/3,8/4,1
4,7/3,6/4,0
Ceny
od 60 000 zł
od 67 700 zł
od 58 900 zł
od 74 100 zł
od 67 400 zł
od 74 100 zł
*tylko ze skrzynią automatyczną
Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas