Audi S6, S7 i SQ5 - już jeździmy sportowymi dieslami

Audi rozpoczęło prawdziwą rewolucję w gamie swoich usportowionych modeli - będą one teraz napędzane silnikiem wysokoprężnym. Sprawdzamy, ile emocji może dać diesel pod maską.

Diesel napędzający usportowioną wersję nie jest dla Audi niczym nowym. Już pierwsza generacja SQ5 miała taki silnik i było to całkiem ciekawe połączenie. Bardzo udanym modelem jest także SQ7, również napędzane jednostką TDI.

W przypadku nowego SQ5 wysokoprężny silnik jest więc swego rodzaju powrotem do korzeni. Nawet jeśli pierwotnie oferowano je z "benzyniakiem"...

Co jednak powiedzieć o modelach S6 i S7 Sportback, w których doładowane V8 zamieniono na jednostkę V6 TDI? Co gorsza, zamiast 450 KM rozwijanych przez poprzednią generację, mamy teraz 347 KM. Czy pomimo tak dużego spadku mocy wersja ta dalej zasługuje na miano "eski"?

Reklama

Na to pytanie, a także na to, jak sprawdza się nowe 3.0 TDI z elektrycznym kompresorem, które napędza wszystkie te trzy modele, szukamy właśnie odpowiedzi podczas pierwszych jazd testowych nowymi Audi S6, S7 i SQ5. Nasze pierwsze wrażenia i przemyślenia poznacie już niebawem.

MD

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama