Toyota Hilux 3.0 D-4D A/T Adventure - test
Z zasady pick-upy są tylko uterenowione. Ale ten Hilux jest już autem terenowym.
Pomimo pewnych podobieństw, pick-upy zasadniczo się różnią od terenówek. Przystosowanie auta do dźwigania towarów wymusza zwykle zawieszenie tylnej osi na resorach, co w jeździe terenowej nie jest atutem. Stosunkowo lekki tył w połączeniu ze sztywnym zawieszeniu o tzw. niedużym wykrzyżu nie pozwala wybierać nierówności tak dobrze, jak to ma miejsce w klasycznym aucie terenowym. Dlatego, jeżeli pick-up ma wykazywać się dużą dzielnością w terenie, przydają mu się pewne zmiany. Polski importer Toyoty przygotował taki odpowiednio zmodyfikowany egzemplarz swojego kultowego modelu, aby udowodnić, że także "watowóz" może przejechać wszędzie tam, gdzie poradzi sobie terenówka.
W off-roadzie liczą się przede wszystkim opony. Dlatego standardowe ustąpiły miejsca ogumieniu typu Mud & Terrain. Aby zwiększyć prześwit podwozia, podniesiono zawieszenie, a także "podliftowano" samą karoserię, podnosząc ją względem ramy na specjalnych tulejach dystansowych. To ogromna zaleta aut z klasyczną ramą, gdzie taka operacja jest banalnie prosta. W nowoczesnych SUV-ach pozbawionych ramy jest to już niemożliwe. Automatyczna blokada tylnego mechanizmu różnicowego pomaga tam, gdzie jedno z tylnych kół traci przyczepność. W tak zwanych sytuacjach beznadziejnych z pomocą przyjdzie wyciągarka zamontowana za przednim zderzakiem.
Mimo ogromnego rozstawu osi, ten kolos nie ma problemów z jazdą w terenie. Nie zatrzyma go ani głębokie błoto, ani grząska glina. Zaawansowana przeróbka każe natomiast wykazywać się większą rozwagą na szosie. Terenowe opony mają gorszą przyczepność na mokrym asfalcie, a podniesione nadwozie gorzej znosi jazdę po zakrętach. Dla ścisłości należy też dodać do tego wyższe o ponad litr zużycie paliwa (ogromne opory toczenia opon) oraz wysoki hałas masywnych klocków bieżnika powyżej 60 km/h. Jednak, mimo wszystkich ograniczeń, jazda takim przerobionym Hiluxem jest prawdziwą przyjemnością.
Toyota Hilux 3.0 D-4D A/T Adventure
Toyota Hilux 3.0 D-4D A/T Adventure
Plusy:
- bardzo dobre własności terenowe,
- wykończenie wnętrza odporne na warunki eksploatacji,
- dobra kultura pracy silnika.
Minusy:
- ograniczony komfort na tylnej kanapie,
- brak stałego napędu 4x4, a wersji testowanej dodatkowo wysoki hałas i duże zużycie paliwa.
Silnik | turbodiesel |
Pojemność skokowa | 2982 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna | 171 KM/3600 |
Maks. moment obrotowy | 360 Nm/1400 |
Skrzynia biegów | aut./5-biegowa |
Napęd | 4x4 |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 398/1386 l |
Przestrzeń bagażowa (dł./szer./wys.) | 145/151/45 cm |
Długość/szerokość/wysokość | 526/184/186 cm |
Rozstaw osi | 309 cm |
Masa własna/ładowność | 2028/702 kg |
Osiągi | |
Prędkość maksymalna | 175 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,9 s |
Zuż. paliwa wg producenta (miasto/trasa/średnie w l/100 km) | 8,6/10,9/7,3 |
Zużycie paliwa w teście (miasto/trasa w l/100 km) | 14,5/11,7 |
Cena* | 147 400 zł |
*bez liftu, blokady mostu i kół MT |
Tekst: Marcin Klonowski, zdjęcia: Robert Brykała