Skoda Superb Combi 2.0 TDI DSG 4x4 Laurin & Klement - test

Połączenie mocnego turbodiesla, automatycznej skrzyni, napędu na cztery koła oraz najbogatszej wersji wyposażenia to wyjątkowo ciekawa kombinacja.

Skoda Superb Combi 2.0 TDI DSG 4x4 Laurin & Klement Motor

Skoda Superb jest oferowana z ośmioma silnikami do wyboru, ale to 190-konny 2.0 TDI wydaje się najlepszy dla tego dużego, ważącego ponad 1,5 t auta. Kto szuka z jednej strony maksymalnej wygody, a z drugiej zwiększonej pewności podczas jazdy w trudnych warunkach, może zdecydować się na odmianę wyposażoną w dwusprzęgłową skrzynię DSG oraz napęd na cztery koła. Co warto podkreślić, taki Superb jest oferowany zarówno w podstawowej odmianie Active za 129 300 zł, jak i droższej od niej o 35 100 zł, topowej Laurin & Klement. I taką właśnie testujemy. Trzeba przyznać, że nawet w niej Superb nie jest samochodem, który rzucałby się w oczy. O tym, że to najbogatsza wersja świadczą właściwie tylko felgi oraz dyskretne napisy na karoserii.

O ile kształt deski rozdzielczej z dużą ilością prostych linii nie każdemu przypadnie do gustu, o tyle do jakości wykonania oraz łatwości obsługi trudno mieć większe zastrzeżenia. Nie brakuje schowków.Motor

Bardziej spektakularne wrażenie robi wnętrze Laurin & Klement, w którym seryjna jest m.in. skórzana tapicerka (w testowym aucie była brązowa). Na szczególną pochwałę - poza fantastyczną przestronnością - zasługują duże i bardzo wygodne siedzenia wyposażone w elektryczną regulację o szerokim zakresie. Fotele są seryjnie podgrzewane (podobnie jak zewnętrzne miejsca tylnej kanapy), a za 2000 zł można je wyposażyć w wentylację.

Dynamiczny abstynent190-konny turbodiesel zapewnia Superbowi dobre osiągi. Płynnie reaguje na dodanie gazu i nie łapie zadyszki na niskich obrotach. Sześciobiegowa przekładnia bardzo sprawnie i bez szarpania zmienia biegi, więc korzystanie z jej trybu manualnego jest właściwie zbędne. Dzięki napędowi na cztery koła nie ma problemów z trakcją i nie odczuwa się wpływów silnika na układ kierowniczy, o co nietrudno przy momencie obrotowym 400 Nm, jaki generuje 2.0 TDI. Silnik jest też dobrze wyciszony (przy 140 km/h na 6. biegu pracuje z prędkością 2250 obr./min).

Na uwagę zasługuje zużycie paliwa. Na trasie silnik potrzebuje zaledwie 5,5 l/100 km.

Bagażnik Superba kombi jest ogromy (pojemność 660 l do rolety), a jego kształt – regularny. Oparcia kanapy składa się, pociągając za dźwignie umieszczone po bokach.Motor

Seryjnie do wyboruStandardowym wyposażeniem wersji Laurin & Klement jest zawieszenie DCC, w którym charakterystyka pracy amortyzatorów zmienia się wraz z wyborem profilu jazdy. Jest ich 5 (w tym jeden, który pozawala na indywidualizację ustawień) i wpływają nie tylko na sztywność zawieszenia, ale także na reakcję silnika na dodanie gazu, siłę wspomagania układu kierowniczego czy szybkość zmiany biegów. Biorąc pod uwagę rodzinny charakter Superba, optymalny jest tryb Comfort, w którym udało się uzyskać dobry kompromis pomiędzy pewnym prowadzeniem, a skutecznym tłumieniem nierówności. Warto podkreślić, że komfort jazdy jest wysoki mimo zastosowania niestandardowych 19-calowych felg z niskoprofilowymi oponami. Tylko na największych nierównościach z tylnego zawieszenia dobiegają lekkie stuki, ale wstrząsy przenoszące się do kabiny są niewielkie.

Skoda Superb w wersji wyposażenia Laurin & Klement ma seryjnie 18-calowe felgi z oponami 235/45. W testowym egzemplarzu założono opcjonalne 19-calowe, częściowo polerowane (ogumienie 235/40).Motor

Skoda Superb Combi 2.0 TDI DSG 4x4 Laurin & Klement: plusy i minusy

+ bardzo przestronne wnętrze+ duży bagażnik+ dobra jakość wykonania+ pewne właściwości jezdne+ dynamiczny silnik+ bogate wyposażenie

- system bezkluczykowego otwierania drzwi nie obejmuje tylnych klamek- zbyt mały zakres regulacji tylnych zagłówków

Skoda Superb Combi 2.0 TDI DSG 4x4 Laurin & Klement: podsumowanie

Bez dwóch zdań Superb w testowanej wersji - szybki i komfortowy - jest wyjątkowo godny polecenia.